Co się musi stać, żeby Polska wyszła z grupy. Oto scenariusze

PAP/EPA / Marcel Del Pozo / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
PAP/EPA / Marcel Del Pozo / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

Po sobotnim remisie Polski z Hiszpania nasi reprezentanci nadal mają szansę na wyjście z grupy na Euro 2020. To zadanie wydaje się być bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Najważniejsze, że Polacy mają los w swoich rękach.

Sytuację reprezentacji Polski można opisać w trzech zdaniach. Jeżeli wygramy w środę ze Szwedami to zameldujemy się w 1/8 finału. Remis daje nam iluzoryczne szanse na awans. Natomiast porażka wyrzuca Polaków z turnieju.

Bardzo dobry występ polskiej kadry i remis z Hiszpanią (1:1) nie spowodował, że Polacy zmienili swoje miejsce w tabeli. Dalej w niej zajmujemy ostatnie miejsce. Ta sytuacja jednak może się zmienić po ostatnim meczu fazy grupowej.

Jeżeli reprezentacja Polski wygra z ekipą Trzech Koron to zrównamy się z nią liczba punktów. Jednakże ze względu na wygraną w bezpośrednim starciu na pewno wtedy wyprzedzimy Szwedów, a także ewentualnego przegranego w potyczce Słowacji z Hiszpanią. Taki scenariusz gwarantuje Polakom 2. miejsce w tabeli grupy E i pewny awans.

ZOBACZ WIDEO: Polscy kibice opanowali Sewillę. Wielka radość po meczu z Hiszpanią na Euro 2020

Możliwa mała tabela

Jeśli Słowacy zremisują z Hiszpanami, a my pokonamy Szwedów, wówczas na finiszu będziemy mieć tyle samo punktów co Słowacy i Szwedzi. Bilans meczów bezpośrednich układałby się po równo (Słowacja pokonała Polskę, Szwecja pokonała Słowację, a Polska w takim wariancie pokonałaby Szwecję). Na chwilę obecną najlepszy bilans bramkowy (również w takiej małej tabeli) mają Szwedzi, jednak w tym momencie to o niczym nie świadczy.

Przy remisie Słowaków z Hiszpanami i wygranej Polski, zajmiemy ostatecznie 1. lub 2. miejsce w grupie. Przy takich rezultatach nie ma możliwości, że zajmiemy 3. pozycję, a to dlatego, że zdobyliśmy gola w przegranym spotkaniu ze Słowakami (1:2). Nie dokonali tego Słowacy w przegranym meczu ze Szwedami (0:1) i ten niuans daje pewność, że ogranie Szwedów w ostatniej serii zagwarantuje nam co najmniej 2. miejsce w tabeli na finiszu. Nie ma scenariusza, w którym przy takiej samej liczbie punktów co Szwecja i Słowacja, mielibyśmy w małej tabeli gorszy bilans bramek niż obaj ci rywale. W najgorszym wypadku może nas wyprzedzić tylko jeden.

Możemy wygrać grupę

Polacy mają nawet szansę na wygraną grupy E. Warunkiem jest co najmniej dwubramkowe zwycięstwo ze Szwecją i remis w meczu Słowacja - Hiszpania. W takiej sytuacji Biało-Czerwoni będą mieli w małej tabeli różnicę goli +1, Słowacy 0, a Szwedzi -1. Te trzy drużyny miałyby po 4 punkty, a ostatnia w tabeli byłaby Hiszpania z 3 "oczkami".

Jest jeszcze szansa na to, że Polacy zajmą 3. miejsce w grupie. Stanie się tak, jeśli zremisujemy ze Szwedami, Słowacy pokonają Hiszpanów, a my będziemy mieć lepszą różnicę bramek niż zespół Luisa Enrique. Tu jednak ważne zastrzeżenie. W takim wariancie mielibyśmy na koniec fazy grupowej zaledwie 2 pkt. Na tę chwilę ten dorobek pozwala marzyć o awansie do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Jednak aby to było możliwe, potrzebny jest szczęśliwy układ wyników w innych grupach, m.in. remis Szwajcarii z Turcją czy remis Szkocji z Chorwacją.

Podczas Euro 2016 awans z 3. pozycji zapewniły sobie dwie drużyny z dorobkiem czterech punktów (Słowacja i Irlandia), a także dwie, które miały trzy "oczka" (Portugalia i Irlandia Północna).

Szczegółowy regulamin rywalizacji Euro 2020 można znaleźć TUTAJ.

Ostatnie mecze w "polskiej" grupie odbędą się w najbliższą środę. Oba spotkania są zaplanowane na godz. 18:00.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Szwecja 3 2 1 0 4:2 7
2 Hiszpania 3 1 2 0 6:1 5
3 Słowacja 3 1 0 2 2:7 3
4 Polska 3 0 1 2 4:6 1

Zobacz także: Znany Norweg gratuluje Polakom sukcesu z Hiszpanią
Zobacz także: Ekspert krytykuje sędziego

Źródło artykułu: