Reprezentacja Słowacji wygrała z Polską 2:1 w pierwszym spotkaniu grupy E. Podopieczni Stefan Tarkovicia wykorzystali gorszą dyspozycję kadrowiczów Paulo Sousy. Zdaniem Ondreja Dudy Biało-Czerwonym zabrakło trochę szczęścia.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że wygraliśmy ten mecz. Jestem szczęśliwy z tego powodu, że graliśmy swoją grę. Oczywiście, Polsce zabrakło trochę szczęścia, dziś było po naszej stronie i jestem zadowolony z tego powodu, że wygraliśmy - powiedział w wywiadzie dla TVP Sport.
Ondrej Duda przyznał, że w tym roku zdarzały się już tak dobre mecze w wykonaniu reprezentacji Słowacji. Były pomocnik Legii Warszawa podkreślił też, że Polacy w poniedziałkowym spotkaniu dali im sporo wolnego miejsca.
ZOBACZ WIDEO: Specjalista szczerze o badaniach w sporcie. "Są rzeczy, których medycyna nie jest w stanie zobaczyć"
- Mieliśmy dużo dobrych meczów, np. z Rosją, kiedy graliśmy w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Mogę powiedzieć, że mieliśmy w dzisiejszym meczu więcej miejsca niż przeciwko innym zespołom. Ale Polska grała bardzo ofensywnie i to stwarzało sytuacje dla nas - ocenił.
- Wiedzieliśmy gdzie jest najmocniejsza strona reprezentacji Polski. Bardzo dobrze, że dzisiaj wyeliminowaliśmy Roberta Lewandowskiego i to był powód dlaczego ten mecz wygraliśmy - dodał.
Zwycięstwo daje podopiecznym Stefana Tarkovicia komfort w grupie E. Mimo to, Ondrej Duda zachowuje zimną głowę. - Na razie spokojnie myślimy. Mamy przed sobą spotkanie ze Szwecją. Jedziemy mecz po meczu i to jest dla nas ważne. Nie myślimy teraz o wyjściu z grupy ale mamy na razie najlepszą pozycję - powiedział.
Zobacz też:
Nieszczęsny Wojtek, zatrucie Makiem, niewybaczalny grzech Jóźwiaka i kryminał Krychowiaka
Wściekły Robert Lewandowski. Zobacz reakcję kapitana reprezentacji Polski (wideo)