Ranking WP SportoweFakty: To jest przyszłość reprezentacji Polski
10. Oskar Zawada (rocznik 1996, VfL Wolfsburg)
Silny, rosły (192 cm), dobrze grający głową i przy tym zaawansowany technicznie. Już od 16. roku życia jest związany z VfL Wolfsburg, w którym błyskawicznie piął się w hierarchii. Zaczął w zespole juniorów, z którym zdobył mistrzostwo Niemiec U-19 2013, będąc jednym z najmłodszych w drużynie. Potem trafił do II zespołu, a w lipcu 2014 roku związał się z Wilkami profesjonalnym kontraktem i został włączony do kadry I drużyny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Amerykanie krytykują Adama Nawałkę, dziennikarz odpowiada. "Niech się skupią na koszykówce"Debiutu w I zespole jeszcze się nie doczekał, ale systematycznie się rozwija. W rundzie wiosennej minionego sezonu zbierał szlify na wypożyczeniu do Twente Enschede i wszystko wskazuje na to, że będzie występował na De Grolsch Veste także w nadchodzącym sezonie. Jego potencjał dostrzegł Marcin Dorna i regularnie śle mu powołania na zgrupowania "młodzieżówki".
-
Bogdan Nieploszczuk Zgłoś komentarzdobre sezony . Wielu młodych co wyjechało zagineło bez wieści . Mało zrobiło jakas kariere jak Milik czy Fabiański czy Dudek/bramkarz/. Lewandowski to wyjechał i tez siadł na ławce ale szybko sie pokazał jak ten co potrafi i zrobił kariere . Niech ktoś nie mysli że jak już w POLSKIEJ lidze zostanie królem strzelców np to bedzie od razu zdobywca złtych butów i grał w Realu Madryt , O dwa nazwiska Piatkowski czy Tuszyński z Jagi czy z tegoż klubu Słowik bramkarz, wrócili do polskiej ligi .
-
zazdrosna Pyra Zgłoś komentarzodrzucił tę propozycję" No jepnąć idzie. Skupia czy może skupuje albo jeszcze lepiej, stara się kupić. Czy w ogóle w tym rankingu widać kogokolwiek z Legii?
-
kaziorPL Zgłoś komentarzBielik, Milik, Kapustka, Zieliński, Linetty, Stępiński... Do listy tych do sprawdzenia dla kadry seniorów dodałbym Zwolińskiego z Pogoni. To może być kolejny Lewandowski
-
Waldemar Gruszka Zgłoś komentarzniekturzy sa wiekowi jak np kuba trzeba na mlodzierz niech biega
-
Klaudia Emilka Zgłoś komentarzSzablony redakcji sportowej WP.PL to: Piękne słowo o....... , polski piłkarz na celowniku wielkich klubów, gigant zainteresowany pozyskaniem polskiego piłkarza.
-
HWSF Zgłoś komentarzwolno, jak można to zrobić na jednej, w jednym oknie. Będzie przyjemniej dla odbiorców i chyba łatwiej dla Was. A chyba tak znany portal już nie potrzebuje googla. Zróbcie coś, bo SF, są tak toporne, że odechciewa się tu wchodzić. Z resztą to bolączka całej WP.
-
Wieslaw Cabala Zgłoś komentarzzawiodła w mojej opinii strategia, czy element pewnego taktycznego nastawienia, a więc ewidentnie domena trenera. Po genialnym rozpoczęciu i prowadzeniu zdobytym dzięki bramce R. Lewandowskiego należało ewidentnie iść za ciosem i szukać błyskawicznie drugiego trafienia. Scenariuszy i sposobów na to można oczywiście wysnuć przynajmniej kilka - z wcześniejszym uruchomieniem zmian. To, co się narzuca, to ton komentarzy prowadzących spotkanie, z których ewidentnie przebijało ukontentowanie jednobramkowym prowadzeniem i zapewnienia, że teraz z pewnością grać będzie się łatwiej, czekając na to, że Portugalczycy się odsłonią i można będzie ich wówczas skontrować. To był błąd z gatunku brzemiennych w skutkach. Na tym etapie turnieju - ćwierć finał - jednobramkowa przewaga - i to w dodatku zdobyta na samym początku spotkania - to żadna, a w każdym bądź razie bardzo znikoma i efemeryczna gwarancja na odniesienie zwycięstwa w całym meczu. Jeszcze raz powtórzę, należało po boksersku - iść za ciosem - włączyć drugi bieg - (niemiecką maszynę) i szukać co najmniej dwubramkowego prowadzenia. Zespół o wyjątkowo ofensywnej sile miał wszelkie atuty, żeby uwieńczyć taki plan sukcesem, szczególnie przy wykorzystaniu zawodników z ławki. Dopiero wówczas można byłoby sobie pozwolić na takie prowadzenie gry, jak czyniła to wspaniała skądinąd reprezentacja podczas całego spotkania. Zza podwójnej gardy jedynie, a nie po pojedynczym trafieniu. Czekanie na rozstrzygnięcia karnymi, też nie było najszczęśliwszym rozwiązaniem. Po pierwsze - to zawsze jest do pewnego stopnia loteria, po drugie - nie powtarza się tej samej metody w tak krótkim okresie czasu. Oczywiście styl gry, postawa zawodników i potencjał tej imponującej i profesjonalnej kadry wzbudza ogromny szacunek i w pełni należy docenić zasługi i wkład pracy trenerów, działaczy i całej ekipy około-sportowej. Trochę jednak żal, że można było zajść dalej, tak niewielkim kosztem. Cóż, pozostaje żywić nadzieję, że włożona praca, stopień integracji i obecny poziom zaprocentuje już w niedalekiej przyszłości, czego wszyscy sobie życzymy. Dziękujemy za już i prosimy o jeszcze.
-
Przemysław Aespe Zgłoś komentarzwskoczyć jak Kapustka
-
MITCH Zgłoś komentarzzawodzie po MŚ 2002. Promykiem nadziei na lepsze pojutrze była kadra Klejndinsta. Oglądałem jako dzieciak sporo ich spotkań i byłem pod wrażeniem. Myślałem, że za kilka lat będziemy europejską jakością. Niestety większość piłkarzy rocznikami 81-83 to mniej więcej to pokolenie nie przebiło się do Reprezentacji seniorów. Większość była/jest solidnymi ligowcami, ale pewnego pułapu nie przekroczyła. To byli tacy gracze jak: Rachwał, Goliński, Ślusarski, Madej, Nowacki, Radler, Stasiak, Wisio, Garguła, Smolarek, Mila, Nawotczyński, Mazurkiewicz, Kwiek, Strąk, Olszar, Grzelak, Abbott, Jeleń, Brożkowie, Kuszczak, Przyrowski, K. Kazimierczak, Burkhardt - każdy zapowiadał się na świetnego Reprezentanta seniorów w przyszłości. Niestety prawdziwą karierę w Kadrze A zrobiła może 1/3 z nich.
-
pablo80 - RSKZ Zgłoś komentarzBielik?? To ten co nie chce grać dla kadry młodzieżowej??
-
Nyctereutes Zgłoś komentarzPłock) 7. Paweł Bochniewicz (rocznik 1996, Udinese Calcio) 6. Krzysztof Piątek (rocznik 1995, Zagłębie Lubin) 5. Jarosław Kubicki (rocznik 1995, Zagłębie Lubin) 4. Karol Świderski (rocznik 1997, Jagiellonia Białystok) 3. Bartłomiej Drągowski (rocznik 1997, ACF Fiorentina) 2. Paweł Jaroszyński (rocznik 1994, Cracovia) 1. Krystian Bielik (rocznik 1998, Arsenal FC)