Euro 2016: nie tylko Walia - największe sensacje mistrzostw Europy
Grecja 2004
Przed rozpoczęciem turnieju nikt o zdrowych zmysłach nie stawiał na ekipę Otto Rehhagela, która w ostatniej grze kontrolnej przed Euro 2004 przegrała 0:1 z Polską i zaprezentowała się po prostu bardzo słabo.
Z drugiej strony Grecy w swojej grupie eliminacyjnej wyprzedzili Hiszpanię, więc ich obecność w Portugalii nie była przypadkowa. Pierwsze ostrzeżenie piłkarskim ekspertom podopieczni Rehhagela wysłali już w meczu otwarcia turnieju, gdy pokonali gospodarzy 2:1. Potem zremisowali jednak z Hiszpanią (1:1) i przegrali z Rosją (1:2), ale pozwoliło im to na awans do ćwierćfinału.
Tam na Greków czekała broniąca tytułu Francja. Zinedine Zidane i spółka musieli się obejść smakiem, gdy Fabiena Bartheza pokonał Angelos Charisteas. W półfinale grecka defensywa zatrzymała najskuteczniejszą drużynę turnieju, czyli Czechów, a w finale Grecy znów ograli Portugalię. Rehhagel stawiał na minimalistyczny, by nie powiedzieć siermiężny, futbol, ale to zdało egzamin. Mistrzowie Europy wszystkie trzy mecze fazy pucharowej wygrali 1:0.
-
Imisirah Zgłoś komentarzWalijczycy są na fali ale będą co najwyżej w finale. Czego im z całego serca życzę. W finale tez będę za nimi ... chyba ze zagrają z Islandią ;-).