Przeciwko Ukrainie napastnik reprezentacji Polski kontynuował indolencję strzelecką i już w drugiej minucie znalazł się oko w oko z bramkarzem. Uderzył silnie, jednak wprost w Andrija Piatowa. To była jego najlepsza sytuacja w tym spotkaniu.
- Tak naprawdę w tym turnieju często znajduję się w sytuacjach podbramkowych. W każdym meczu mamy jakąś okazję. W Ajaksie mam wiele podobnych i zwykle każda z nich kończy się bramką, a dziś jakoś ta piłka zeszła z głowy. Co tu dużo mówić, czasami tak jest, nie roztrząsam tego. Myślę o Szwajcarii - mówił po tym meczu Arkadiusz Milik.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (59)
-
Kasyx Zgłoś komentarz
Ale w sensie wylał? -
omlet Zgłoś komentarz
Milik gdyby miał honor to , sam poprosił by trenera o zmianę ! -
binio Zgłoś komentarz
Oby ta melepeta się w końcu przełamała. -
Desolace Zgłoś komentarz
mogą się wypchać z tymi swoimi argumentami. Po cholerę gramy na 2 napastników? Po to żeby żaden nie strzelał goli? Nawet nie oddawał strzałów w światło bramki? Przestańcie zagłaskiwać i usprawiedliwiać, jeśli ktoś gra dobrze to trzeba pochwalić, ale jeśli nie to trzeba o tym mówić a nie udawać, że jest ok.. -
Karol Karol Zgłoś komentarz
niestety trzeba patrzeć na te wszystkie zmarnowane setki. Az się nóż w kieszeni otwiera. Milik !!!!!!!! chłopie zacznij grać !!!! -
Kamilkaz Zgłoś komentarz
Milik puki co to pierwsza pi*** polskiej drużyny oprócz Miałczyńskiego -
mark oh Zgłoś komentarz
A wy robicie 14 bledow w jednym artykule przy ktorym pracuje kilka jak nie wiecej osob i co? -
kris31 Zgłoś komentarz
jak można 0.7 zmarnować -
Widzę Myszy Zgłoś komentarz
Moim zdaniem Arek powinien spróbować strzelać na naszą bramkę. Jest łatwiej się pod nią dostać no i bramkarz raczej się nie będzie spodziewać. :) -
Rychubyd Zgłoś komentarz
właśnie jest. Mimo, delikatnie mówiąc, nienajlepszej dyspozycji strzeleckiej naszych dwóch supersnajperów, Stępiński nie zaliczył na Euro ani minuty. Z Sobiecha się śmiano, że zdobywał gole, bo dokładał nogę do strzału na pustą, ale sytuacje Milika właśnie takie są. Wystarczy dołożyć nogę albo głowę, aby padła bramka, tylko że Milik nawet tego nie robi... -
piotruspan661 Zgłoś komentarz
jest odwrotnie. -
night unia leszno Zgłoś komentarz
Lewy gra dla drużyny a milik dla piłki w rugby. -
Mong Zgłoś komentarz
bez napastników.