Euro 2016: tak rodziła się gwiazda - kroki milowe Bartosza Kapustki

Maciej Kmita
Maciej Kmita

28 sierpnia 2015 roku Adam Nawałka ogłosił powołania na wrześniowe mecze el. Euro 2016 z Niemcami i Gibraltarem. Na liście znalazł się też Kapustka.

- Telefon do mnie wykonał trener Zając i jego głos poznałem, bo już wiele razy rozmawialiśmy. On przekazał telefon selekcjonerowi i dzięki temu wiedziałem, że to nie jest żadna wkrętka. Serce mocniej mi zabiło. Przed snem dużo o tym myślałem i nie mogłem się doczekać jutra, ale spałem spokojnie - opowiadał Kapustka WP SportoweFakty.

- To było duże przeżycie. Wcześniej nie spodziewałem się, że w ogóle może do tego dojść i że mogę jechać na zgrupowanie reprezentacji Polski. Byłem w szoku, ale to było miłe zaskoczenie. Po rozmowie nadal ciężko było mi w to uwierzyć. Na serio ucieszyłem się dopiero dzień później po oficjalnym komunikacie - dodał młody reprezentant Polski.

Spotkanie z Niemcami obejrzał z trybun stadionu we Frankfurcie, ale w meczu z Gibraltarem pojawił się na boisku. W 62. minucie zmienił Jakuba Błaszczykowskiego. 7 września 2015 roku miał 18 lat i 258 dni - w XXI wieku młodszym od niego reprezentantem Polski w meczu o punkty był tylko Arkadiusz Milik.

- Tuż przed zmianą przemknęło mi przez myśl, że zmieniam Kubę Błaszczykowskiego. "Kurczę, wchodzę za taką postać i jeszcze z dychą na plecach - muszę to udźwignąć" - to mi przeszło przez głowę tuż przed zmianą - mówił po debiucie.

Już 11 minut po wejściu na boisko Kapustka zdobył swojego premierowego gola w narodowych barwach: - Kiedy Stadion Narodowy skandował moje nazwisko, miałem mega ciary. Zapamiętam ten moment i to uczucie do końca życia.

Zadebiutował w drużynie narodowej z "10" na koszulce. Co ciekawe, to sam Adam Nawałka nakazał przekazać nastolatkowi ten numer.

- Nie wierzyłem oczom, kiedy wszedłem do szatni i zobaczyłem swoje nazwisko pod numerem "10". Do tego między "9" Lewandowskiego i "11" Grosickiego. Byłem w szoku i spytałem Pawła Kosedowskiego (kitmana reprezentacji - przyp. red.), czemu mam "10", a on dał mi do zrozumienia, że to trener Nawałka miał na to wpływ - tłumaczył Kapustka.

Bartosz Kapustka zrobi karierę na miarę Roberta Lewandowskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)