W miniony weekend zakończył się europejski turniej Teamfight Tactics Rising Legends: Dragonlands, w którym do walki o awans na Mistrzostwa Świata stanęło 32 najlepszych graczy Starego Kontynentu. Wśród uczestników znalazło się aż trzech Polaków, a z nich najlepiej zaprezentował się reprezentant AGO Esports, Lelouch, któremu udało się zdobyć tytuł mistrzowski!
To spory sukces dla polskiego światka TFT, w którym Polska ma naprawdę wielu świetnych reprezentantów. Lelouch przez wielu określany jest najlepszym zawodnikiem w naszym kraju, choć jego dotychczasowe rezultaty w 2022 roku nie były imponujące. Zwycięstwo w mistrzostwach Europy z pewnością jest ukoronowaniem jego dotychczasowej esportowej drogi i przepustką do zaprezentowania się przed większą publiką w nadchodzących mistrzostwach Dragonlands Championship.
Lelouch zapracował na swoje zwycięstwo głównie stabilnością. W kwalifikacjach do finału zawodnik AGO zajął ósme miejsce, tylko raz wypadając poza topową czwórkę w trakcie dziesięciu gier. W samym finale jeszcze mocniej wyśrubował swoje osiągi, zajmując dwa razy drugie, raz trzecie i trzy razy czwarte miejsce. Takie rezultaty dały mu 35 punktów i choć było to zaledwie jedno “oczko” przewagi nad drugim w tabeli Noelem, to wystarczyło, by Polak cieszył się z końcowego triumfu.
Za zwycięstwo w turnieju Lelouch nie tylko zapewnił sobie awans na mistrzostwa świata, ale też zainkasował nagrodę pieniężną - na jego konto trafi 3 500 euro.
Czytaj także:
- Szalone wyniki w Superpucharze Ultraligi
- Kompromitacja faworyta i pewna wygrana Brazylijczyków. Wielkie emocje na IEM Rio
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!