Arka Gdynia przegoni złe demony? Ta statystyka nie napawa optymizmem przed startem Betclic 1. Ligi

2019/20 - to ostatni sezon, w którym Arka Gdynia rywalizowała w Ekstraklasie. Był to jeszcze czas, kiedy po sezonie zasadniczym dochodziło do podziału na grupę mistrzowską i spadkową. Gdynianie zajęli na koniec rozgrywek trzecie miejsce od końca, tracąc do bezpiecznej lokaty aż pięć punktów. Arka Gdynia spadła do 1. Ligi, ale kibice, jak i działacze liczyli, że szybko uda się powrócić na rozgrywkowy szczyt. Nic jednak z tego. Czy to się zmieni w sezonie 2024/25?

Arka Gdynia ma za sobą cztery sezony na pierwszoligowym froncie i żaden z nich nie zakończył się realizacją celu, a więc powrotem do Ekstraklasy. Trzy razy było jednak wyjątkowo blisko. Arka bowiem aż trzy razy wzięła udział w barażach, ale za każdym razem czegoś brakowało.

Najbliżej szczęścia było w poprzednim sezonie, który zakończył się dla gdynian ogromnym rozczarowaniem. Przez długi czas zanosiło się na bezpośredni awans do Ekstraklasy, ale Arka wypuściła go z rąk w... ostatniej kolejce. Wystarczył jej zaledwie remis z GKS-em Katowice, ale gdynianie przegrali i zamiast w Ekstraklasie, znaleźli się we wspomnianych barażach. Tam przegrali finałowe starcie z Motorem Lublin po... golu w doliczonym czasie gry. Można mówić o pechu, ale Arkowcy sami sobie zgotowali ten los. Wszystko było w ich nogach w meczu przeciwko GKS-owi Katowice. Wystarczyło wygrać bądź zremisować.

Niewiele więcej zabrakło w sezonie 2021/22, kiedy Arka Gdynia finiszowała na trzecim miejscu - z zaledwie punktem straty do drugiego Widzewa Łódź, który wywalczył bezpośredni awans. Jak było później - to już wiesz - gdynianie przegrali w barażach.

Ostatnie sezony Arki Gdynia w 1. Lidze:

Jak zatem widać - Arce Gdynia do sukcesu w postaci awansu do Ekstraklasy zawsze czegoś mniejszego bądź większego brakowało. Byli naprawdę blisko, lecz wciąż nie udało się wrócić tam, gdzie zdaniem gdynian jest ich miejsce.

Czy sezon 2024/25 będzie przełomowy? Arka znów jest wymieniana w gronie ścisłych faworytów do awansu do PKO BP Ekstraklasy, ale kto wie, jak to wszystko się potoczy...