- Dla mnie to wielka mobilizacja, że trzecia walka z kolei to walka wieczoru. Dziękuję mojemu promotorowi za taką szansę, nie chcę jej zmarnować. Ciężko pracuję, aby tę walkę wygrać. Mój rywal jest szybki i umie boksować. Oglądałem dużo jego walk. Mamy określony jasno cel, jak będziemy boksować. Gdyby coś nie wychodziło to mamy plan B i C. Ring wszystko weryfikuje, jeśli coś nie wychodzi, to trzeba taktykę szybko zmienić. Ja jestem do tego stworzony. Zawsze się dostosowuję pod styl rywala. Tak samo będzie w piątek. Jeśli nie będzie wychodzić z pressingu, to będę atakował go z kontry - mówił Damian Wrzesiński, który na gali Tymex Boxing Night zmierzy się w walce wieczoru.