Chris Eubank Junior idzie w ślady sławnego ojca, byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych. 27-latek dołożył do swojej kolekcji trofeum International Boxing Organization w dywizji super średniej.
W trzeciej rundzie Brytyjczyk sprytnie bił prawym w klinczu, zaskakując australijskiego czempiona. Junior uwielbia ringowe prowokacje i takie też stosował w sobotni wieczór. Nisko opuszczał ręce, zachęcał rywala do ataku, by chwilę później samemu zerwać się do ofensywnego sprintu. Renold Quinlan nie zamierzał oddać tytułu bez walki i odgryzał się. Do pewnego momentu.
Pod koniec szóstej rundy pięściarz z Antypodów znalazł się w sporych tarapatach, przyjmował kolejne mocne razy, ale zdołał przetrwać i uratował go gong kończący tę odsłonę. Od tej chwili przewaga Eubanka była wyraźna, a pojedynek momentami był teatrem tylko jednego aktora.
Eubank Junior dążył do tego, by kibice podczas tej potyczki mieli przednią zabawę i tak w istocie było. Widowisko stworzone przede wszystkim przez 27-latka było imponujące, a koniec nastąpił w 10. rundzie. Quinlan nie odpowiadał na kolejne ciosy rywala i sędzia Howard John Foster przerwał pojedynek.
Zwycięzca po zakończonym boju przyznał, że chce rywalizować z najlepszymi w swojej klasie, wymieniając m.in. Kazacha Giennadija Gołowkina czy rodaka Jamesa Degale'a.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o rewanżu Mollo vs Zimnoch. Mocna opinia
[/color]
Naszych bokserow dawac na weryfikacje z przecietnymi anglikami.
Ktos kiedys porownywal naszych do Anglikow tylko zapomial dodac ze oni maja chyba 7 - 10 mi Czytaj całość