- Liczymy na to, że wszystko szybko dopniemy i będziemy mogli oficjalnie ogłosić walkę z Wawrzykiem. Finalizujemy ją i jesteśmy na dobrej drodze - powiedział Jay Deas w rozmowie z magazynem "The Ring".
Do walki Deontaya Wildera z Andrzejem Wawrzykiem miałoby dojść 25 lutego. Pojedynek odbyłby się amerykańskim Birmingham w stanie Alabama.
Wawrzyk był przymierzany do starcia z Wilderem już w ubiegłym roku, ale ostatecznie do konfrontacji nie doszło. Deas docenia Polaka, ale wierzy w triumf swojego podopiecznego.
- Wawrzyk ma duże umiejętności i jest dobrze wyszkolony, ale nie sądzę, by kiedykolwiek stał w ringu z kimkolwiek podobnym do Deontaya - mówi Deas.
Polski bokser stoczył w 2016 roku trzy walki: z Marcinem Rekowskim i Albertem Sosnowskim wygrał, a jedyną porażkę na zawodowym ringu poniósł w 2013 roku w starciu z Aleksandrem Powietkinem.
Przypomnijmy, że Wilder w lutym tego roku boleśnie znokautował Artura Szpilkę.
ZOBACZ WIDEO "Juras" o Materli, Ladies Fight Night i Oknińskim