Hughie Fury łatwo zwycięża, kuzyn Tyson w roli... ring girl

PAP / DPA
PAP / DPA

Kolejne przekonujące zwycięstwo na zawodowych ringach zanotował Hughie Fury (19-0, 10 KO). 21-latek pewnie wypunktował byłego rywala Tomasza Adamka, ale show skradł mu kuzyn Tyson Fury, który wcielił się w rolę ring girl.

W hali Wembley Arena Fury skrzyżował rękawice z Dominickiem Guinnem (35-11-1, 24 KO), który jedną nogą był na emeryturze, ale skorzystał z oferty Brytyjczyków i w ostatniej chwili zastąpił kontuzjowanego Nagy'ego Aguilerę. Hughie dobrze pracował lewym prostym, od którego rozpoczynał większość ataków. Wykorzystywał również przewagę w warunkach fizycznych (198 cm wzrostu) i wygrał każdą z dziesięciu rund z byłym rywalem Tomasza Adamka.

To co najbardziej zaskakujące, nastąpiło w przerwie między siódmym a ósmym starciem. Mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury, który towarzyszył kuzynowi, wcielił się w rolę… ring girl. "Król Cyganów" po raz kolejny potwierdził, że ma do siebie wielki dystans i lubi czasem puścić oczko w kierunku fanów.

Komentarze (0)