Gdyby informacje Simona Jordana okazały się prawdą, kibice boksu nie mogliby wytrzymać ze szczęścia. Dziennikarz talkSPORT poinformował, że istnieje szansa, iż już w grudniu dojdzie do gali w Arabii Saudyjskiej, na której zobaczymy turniej gwiazd.
Właśnie wtedy Tyson Fury miałby zmierzyć się z Ołeksandrem Usykiem o wszystkie cztery pasy królewskiej kategorii. To nie wszystko, ponieważ czekałby nas także pojedynek Anthony'ego Joshuy z Deontayem Wilderem.
Zwycięzcy obu walk stoczą bój w kwietniu przyszłego roku. Sprawa wygląda bardzo interesująco, bowiem Joshua ma wrócić do ringu właśnie w grudniu.
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla rozmawia z KSW. Do takiej walki może dojść na PGE Narodowym
Najpierw Ołeksandr Usyk zawalczy jednak z Danielem Duboisem, a Tyson Fury z wybranym przez siebie rywalem.
- Gdyby odbyła się gala, na której będzie walczyć Anthony Joshua z Deontayem Wilderem oraz Ołeksandr Usyk przeciwko Tysonowi Fury'emu to podejrzewam, że sztabkami złota trzeba będzie za bilety płacić - powiedział Przemysław Garczarczyk na antenie "Kanału Sportowego".
"Gdyby ten życzeniowy scenariusz się spełnił mielibyśmy hit nad hity, ale przed nami wiosna, lato, jesień, więc lepiej nie obiecywać sobie zbyt wiele. Choć pomarzyć dobra rzecz. Inna sprawa, że w boksie wszystko jest możliwe, więc kto wie?" - napisał za to Janusz Pindera.
Zobacz też:
Nie przebierał w słowach. Błachowicz ostro odpowiedział na zaczepkę rywala
Zapełnia się karta walk FEN 46! Siek zawalczy przed własną publicznością