Walka Anthony'ego Joshuy z Ołeksandrem Usykiem przyniosła wiele emocji. Ostatecznie lepszy okazał się Ukrainiec. Triumfował on po niejednogłośnej decyzji sędziów i tym samym obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, WBA i WBO.
Po zakończeniu walki zwrócił się w stronę mistrza federacji WBC Tysona Fury'ego. Wyzwał go na pojedynek. - Walka z Furym to jedyne, czego chcę. Jeśli tak się nie stanie, nie będę już walczył. Ale wierzę, że wkrótce zmierzymy się ze sobą - oświadczył ukraiński pięściarz.
Fury na propozycję Usyka odpowiedział w swoim stylu. "Byli tak g*****ni, że pokonałbym ich obu w jedną noc" - pisał w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Ta rozmowa przejdzie do historii. Sarara i Wrzosek na gorąco po walce wieczoru na KSW 73
Tymczasem "Mirror" donosi, że trwają już rozmowy na temat walki Usyka z Furym. Z ustaleń tego tytułu wynika, że zawarcie porozumienia ma być relatywnie łatwe, bo strony nie mają poważniejszych zastrzeżeń.
Padła już nawet data. Wspomniane źródło twierdzi, że pojedynek może odbyć się 17 grudnia w Arabii Saudyjskiej, choć tak naprawdę "trwają poszukiwania dowolnej daty między grudniem a lutym".
Chęci zorganizowania walki tych dwóch pięściarzy absolutnie nie ukrywa minister sportu Arabii Saudyjskiej książę Mohammed Abdulaziz. - Jesteśmy bardzo zainteresowani walką o niekwestionowany tytuł wagi ciężkiej. Pojedynek odbędzie się w mieście Rijad - zaznaczył.
Czytaj także:
> Joshua zaprzepaścił swoją szansę? "Usyk przeszedł przez piekło"
> Anthony Joshua wskazał termin kolejnej walki. Naciska promotora