PKN Orlen 7 grudnia poinformował o podpisaniu umowy przedwstępnej na przejęcie grupy Polska Press. To spółka wydawnicza, która jest właścicielem 20 dzienników regionalnych i setek lokalnych portali informacyjnych. Decyzja ta spotkała się z aprobatą ze strony środowisk popierających Zjednoczoną Prawicę, ale oburzyła sejmową opozycję.
Przeciwnicy rządzących obawiają się tego, że nabycie lokalnych mediów przez spółkę Skarbu Państwa może wpłynąć na politykę informacyjną mediów, a te staną się tubą propagandową rządu. - To decyzja konkretnej firmy - państwowej, ale mającej na celu kwestie biznesowe. Orlen jest teraz firmą wielobranżową - mówił w programie "Tłit" rzecznik rządu Piotr Müller.
Głos w tej sprawie zabrał także Marcin Najman. Były bokser i zawodnik Fame MMA nie może się nadziwić reakcji przeciwników zakupu przez PKN Orlen akcji Polska Press. Akcję bojkotu PKN Orlen skrytykował w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"
"Jak można krytykować kupno wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen. Przecież to na lata, a nie na kadencje trafia w polskie ręce. Kto propaguje akcje 'Nie tankuje na PKN Orlen' to zdrajca. Orlen i Lotos to polskie koncerny, które wspierać powinien każdy Polak! Jakość paliwa i kawy też najlepsza!" - napisał na Instagramie Najman.
Poprzednim właścicielem Polska Press była niemiecka Verlagsgruppe Passau. To ona wydawała do tej pory wiele regionalnych dzienników, m.in. "Gazetę Wrocławską", "Dziennik Zachodni" czy "Dziennik Bałtycki".
Czytaj także:
Boks. Nikodem Jeżewski poza rankingiem WBO. Walki o pas nie będzie
Boks. Wysokie miejsce Artura Szpilki w nowym rankingu WBC