Jak wynika z wyników badań toksykologicznych, przyczyną śmierci Josie Harris było przedawkowanie leków. Śledczy uważają, że doszło do niego w przypadkowy sposób. Harris miała wziąć zbyt dużą dawkę jednego z leków, na który miała przepisaną receptę. Jego nazwy nie ujawniono.
- Rodzina zdaje sobie sprawę z tego, że lekarze wydali raport i są wdzięczni za zamknięcie tej sprawy. Josie zostanie zapamiętana jako prawdziwie życzliwa osoba i kochająca matka - przyznał prawnik rodziny w rozmowie z portalem TMZ.
9 marca około godz. 21:30 policja została wezwana do domu Josie Harris w Kalifornii. Oficerowie znaleźli 40-latkę w jej samochodzie. Na miejscu kobieta została uznana za zmarłą. Wiadomo, że w tej sprawie prowadzone jest dochodzenie dotyczące śmierci, a nie zabójstwa.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Pojedynek braci Pudzianowskich jest możliwy? Krystian Pudzianowski zabrał głos
Harris miała burzliwy związek ze słynnym pięściarzem Floydem Mayweather Jr w latach 1995-2010, który zakończył się 2-miesięcznym aresztem dla Amerykanina. Bokser został oskarżony o przemoc domową wobec partnerki. Z Harris 43-latek ma trójkę dzieci - dwóch synów i córkę.
Mayweather do więzienia trafił za incydent z września 2010 roku. Przyznał się do zaatakowania kobiety, gdy spała - miał ją ciągnąć za włosy na oczach dzieci. Policję o zdarzeniu poinformował najstarszy syn. Po latach bokser zaprzeczył oskarżeniom, tłumacząc, że jego partnerka była pod wpływem narkotyków.
Czytaj także:
Boks. Tyson Fury i Anthony Joshua mogą stracić mistrzowskie pasy. "To tylko przyozdobiony kawałek skóry"
Bokser vs polityk. Artur Szpilka posłał na deski prezydenta Poznania!