Boks. W planach film o życiu Tysona Fury'ego. Pięściarz wskazał, kto mógłby w nim zagrać

Getty Images / David Becker / Na zdjęciu od lewej: Otto Wallin i Tyson Fury
Getty Images / David Becker / Na zdjęciu od lewej: Otto Wallin i Tyson Fury

Tyson Fury przyznał, że otrzymał już kilka propozycji od wytwórni filmowych, które chcą przybliżyć szerszej widowni historię aktualnego mistrza świata. Brytyjczyk chciałby, aby jego rolę zagrał Denzel Washington.

W tym artykule dowiesz się o:

Dotychczasowe życie i kariera sportowa mistrza świata federacji WBC idealnie nadaje się na film. Znakomity bokser już dwukrotnie sięgał po najwyższe laury w królewskiej kategorii, ale w międzyczasie zmagał się depresją, myślami samobójczymi, uzależnieniem od narkotyków i sporą nadwagą. 

- Rozmawiam teraz z hollywoodzkimi reżyserami, którzy chcą nakręcić "The Tyson Fury Life Story". Zapytali mnie, kto według mnie powinien zagrać główną rolę. Powiedziałem, że oczywiście Denzel [przyp. red. - Denzel Washington] - powiedział Tyson Fury w rozmowie z "BT Sport"

Problem w tym, że wspomniany aktor liczy już 66 lat i ma inny kolor skóry niż słynny bokser. Według Fury'ego to nie są jednak największe przeszkody. "Król Cyganów" twierdzi, że dwukrotny zdobywca Oscara miałby duży problem z naśladowaniem jego zachrypniętego głosu.

Fury 22 lutego pokonał w Las Vegas Deontaya Wildera i odebrał Amerykaninowi pas mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Brytyjczyk wcześniej, w listopadzie 2015 roku, pokonał Władimir Kliczkę, ale kilka miesięcy później "zachłysnął" się swoją sławą i popadł w problemy psychiczne, z których wydostał się w 2018 roku.

Zobacz także:
Ocieplenie relacji na linii KSW - FEN
Hitowe starcie w planach na lipcową galę KSW

ZOBACZ WIDEO: Klatka po klatce (online). Akop Szostak zdradza zaskakujące szczegóły. "Nic nie zarobiłem na MMA"

Komentarze (0)