Boks. Trzecia walka Fury'ego z Wilderem może pobić rekord PPV

Getty Images / David A. Smith / Na zdjęciu: Deontay Wilder
Getty Images / David A. Smith / Na zdjęciu: Deontay Wilder

Rewanż Deontaya Wildera z Tysonem Furym nie spełnił oczekiwań promotorów, którzy zakładali, że dostęp do PPV wykupią aż 2 miliony osób. Według przewidywań dopiero trzecia walka może okazać się sukcesem finansowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatecznie rewanżowy pojedynek Amerykanina z Brytyjczykiem osiągnął wynik sprzedaży PPV w granicach 800 tysięcy. Bob Arum, który promuje Fury'ego, przed walką spodziewał się 2 milionów zakupionych subskrypcji do płatnej transmisji.

22 lutego Tyson Fury odebrał Deontay'owi Wilderowi pas mistrza świata federacji WBC w kategorii ciężkiej i zadał "Brązowemu Bombardierowi" pierwszą porażkę w zawodowej karierze. Z powodu pandemii koronawirusa trzecia walka została przeniesiona z lipca na październik.

Mark Taffet, który niegdyś był starszym wiceprezesem ds. operacji sportowych i PPV, a przede wszystkim twórcą modelu PPV dla boksu w 1991 roku, uważa że trylogia Fury - Wilder może przynieść rekordowy zysk. - Mogą potencjalnie podwoić liczby z poprzedniej walki - powiedział ekspert w rozmowie z "BoxingScene".

- Ich ostatnia walka była świetna i ostatecznie została zauważona przez dużą publiczność, nawet z opóźnieniem - dodał. Taffet przewiduje, że w październiku dostęp do trzeciego pojedynku może wykupić nawet 1,5 mln osób.

Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow zirytowany zachowaniem Askhama. "Czy on jest nowym McGregorem?!"

Źródło artykułu: