Boks. Tymex Boxing Night. Patryk Szymański: Największe walki dopiero przede mną

Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Patryk Szymański i Robert Talarek
Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Patryk Szymański i Robert Talarek

- Chcę dalej boksować, ten sport jest całym moim życiem, a największe walki dopiero przede mną - mówi Patryk Szymański (19-2, 10 KO) przed starciem z Denisem Kriegerem (14-8, 9 KO) na gali Tymex Boxing Night.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=20467]

Patryk Szymański[/tag] rozpoczął zawodową karierę w 2012 roku, niedługo po 19. urodzinach. W portorykańskim Caguas znokautował miejscowego zawodnika Luisa Ortiza, a na tej gali były takie gwiazdy boksu jak Oscar de la Hoya czy Miguel Cotto. Później Szymański wygrywał w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Polsce.

Ostatnie 2 walki przegrał, chciał nawet kończyć z pięściarstwem, lecz ostatecznie zmienił zdanie i zobaczymy go już wkrótce na gali Tymexu, organizowanej przez Mariusza i Marcela Grabowskich. - To były pechowe porażki, szczególnie ta pierwsza z Francuzem Fouadem El Massoudi w Zakopanem, taki jest boks i taki też jest sport. Skupiam się na przygotowaniach do kolejnej walki, chcę być w jak najlepszej dyspozycji, a jeśli tak się stanie, wówczas o werdykt po zakończeniu kolejnego pojedynku będę spokojny - powiedział Patryk Szymański, który spotka się w Częstochowie z trenującym na co dzień w Hamburgu Denisem Kriegerem.

Zobacz także: MMA. UFC Kopenhaga. Jack Hermansson - Jared Cannonier. Grad ciosów zakończył walkę! (wideo)

Co ciekawe, przed niespełna sześcioma laty ten mołdawski pięściarz zremisował na ringu w Hamburgu z Robertem Talarkiem, czyli ostatnim przeciwnikiem Patryka Szymańskiego. Ich kwietniowa walka w katowickim Spodku już przeszła do historii, bowiem było w niej aż 10 nokdaunów.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): KSW 50. Kontrowersyjny wynik walki Chmielewskiego. Trener Polaka mocno rozzłoszczony!

- Analizowaliśmy wspólnie z trenerem Gusem Currenem ostatnie walki Kriegera i mamy ustaloną taktykę na tego rywala. Nigdy w profesjonalnej karierze nie przegrał przed czasem, dlatego będę chciał to zmienić - dodał polski zawodnik, który w niedalekiej przeszłości pokonał pretendentów do tytułu mistrza świata - Wilky Campforta w Reading w Pensylwanii i Rafała Jackiewicza w swoim rodzinnym Poznaniu.

W "Blue Mountain" w Szklarskiej Porębie do kolejnych walk szykują się także Ewa Brodnicka i Łukasz Wierzbicki. Oni również trenują z Gusem Currenem, byłym szkoleniowcem Tomasza Adamka. - W tym miejscu mamy zapewnione świetne warunki do pracy, nie pozostaje nic innego jak skupić się na treningach. Przeanalizowaliśmy z trenerem nie tylko moje ostatnie przegrane walki, ale również te wygrane. Wyciągnięte wnioski pozwolą, abym nie powtarzał tych samych błędów.

Patryk Szymański przyznał także, że prowadzi zapiski dotyczące swych treningów, bez względu na to w jakim jest etapie przygotowań. - Mam zapiski zajęć typowo bokserskich, ale również tych fizycznych. A jeśli chodzi o galę Tymexu w Częstochowie, obecnie jestem w fazie sparingów. Coraz większymi krokami zbliżamy się do 4 października - dodał.

26-letni pięściarz z Poznania zaczynał przygodę ze sportem m.in. od judo, ale jak mówi, to boks jest "sportową miłością". - Boks jest całym moim życiem, to nie tylko praca, lecz również hobby. Takie podejście pozwala mi czerpać radość z tego co robię każdego dnia. W ogóle byłem bardzo aktywnym dzieckiem, a boksować jak na polskie warunki zacząłem bardzo wcześnie, pierwsze pojedynki w ringu toczyłem już w wieku 9 lat.

W walkach wieczoru na "Tymex Boxing Night" Ewa Brodnicka będzie broniła tytułu mistrzyni świata WBO w pojedynku z Argentynką Edith Soledad Matthysse. Bardzo twardego rywala, którego trudno pokonać przed czasem będzie miał Robert "Mr. KO" Parzęczewski. Tym przeciwnikiem jest Patrick Mendy. Bardzo ciekawie zapowiada się też potyczka Łukasza Wierzbickiego, niedawnego sparingpartnera byłego mistrza świata WBA Keitha Thurmana, z Louisem Greene. Przed swoją publicznością boksować będzie m.in. Marcin Siwy, dla którego to będzie jubileuszowa 20. walka. Do tej pory wszystkie wygrał.

Zobacz także: MMA. UFC Kopenhaga. Wyniki gali. Świetni Jared Cannonier i Mark O. Madsen, porażka polskiego "Lorda"

Źródło artykułu: