Boks. Krzysztof Głowacki ma zawalczyć ze zwycięzcą turnieju WBSS

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Jak poinformował Andrzej Wasilewski, federacja WBO częściowo odpowiedziała na protest Krzysztofa Głowackiego po walce z Mairisem Briedisem na gali w Rydze, 15 czerwca. Polak może być częściowo zadowolony.

W tym artykule dowiesz się o:

Promotor Krzysztofa Głowackiego udzielił wywiadu TVP Sport, w którym opowiedział o kulisach złożonego protestu. - Wszystko wskazuje na to, że federacja WBO zaproponuje nam sytuację, która jest marnym pocieszeniem, ale jakimś gestem w naszym kierunku, że będzie próbowała zmusić zwycięzcę turnieju, aby w ciągu 120 dni stoczył walkę z Krzysiem Głowackim. Poczekajmy jednak na oficjalne dokumenty - powiedział Andrzej Wasilewski.

W finale drugiej edycji turnieju World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej zmierzą się Mairis Briedis i Yunier Dorticos. Do tego pojedynku dojdzie pod koniec roku, prawdopodobnie w Rydze. Na zwycięzce tego starcia federacja WBO nałoży przymus obrony tytułu w ciągu czterech kolejnych miesięcy, a obowiązkowym pretendentem uczyni właśnie Głowackiego.

Zobacz także: Duża walka przed Kamilem Szeremetą

Krzysztof Głowacki ma powrócić na ring jeszcze w 2019 roku. Pięściarz z Wałcza stoczy walkę rankingową w Polsce.

Z kolei Briedis otrzymał w ostatnich dniach pas mistrzowski World Boxing Organisation, o czym poinformował w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #34: co czeka Rafała Kijańczuka po dwóch porażkach?

Źródło artykułu: