"Uderzył mnie tak mocno, że złamał rękę". Crolla po nokaucie od Łomaczenki

Getty Images / Yong Teck Lim / Na zdjęciu: znokautowany Anthony Crolla
Getty Images / Yong Teck Lim / Na zdjęciu: znokautowany Anthony Crolla

- Uderzył mnie tak mocno, że złamał rękę - wspomina nokautujący cios Wasyla Łomaczenki Anthony Crolla. - Całkowicie mnie odcięło - zdradza.

W tym artykule dowiesz się o:

Walka Wasyla Łomaczenki z Anthonym Crollem zakończyła się w czwartej rundzie, gdy Ukrainiec świetnym prawym w skroń znokautował rywala. Crolla padł na matę ringu niczym rażony piorunem.

- Uderzył mnie tak mocno, że złamał rękę. Całkowicie mnie odcięło, ale wiedziałem, gdzie jestem. Nie spodziewałem się tak fantastycznego uderzenia - wspomina Croll, cytowany przez talksport.com.

- To był świetny strzał, perfekcyjnie mnie trafił. Już w chwili uderzenia wiedziałem, że walka zakończy się w mniej niż 10 sekund. To było frustrujące uczucie - komentuje 32-latek z Manchesteru.

Zobacz nokaut Łomaczenki:

Na szczęście Croll nie doznał większych obrażeń. Mimo wszystko Łomaczenko po walce odwiedził swojego rywala w szatni, by sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. - Wygląda na naprawdę fajnego faceta. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że dokona wielkich rzeczy. Jestem pewien, że mu się uda - zaznacza Croll.

- Moja duma jest bardzo zraniona. Wielu ludzi poświęciło wiele czasu na moje przygotowania, a ja przegrałem. Choć pokonał mnie bardzo dobry zawodnik, przełknięcie goryczy porażki jest bardzo trudne. Czułem, że to może być mój wieczór - mówi Brytyjczyk.

Zobacz także:
Kolejny test w karierze Michała Cieślaka. Polak zmierzy się z doświadczonym Nigeryjczykiem Olanrewaju Durodolą
Poruszająca historia sparaliżowanego Mariusza Cendrowskiego. Marzy, by stoczyć walkę w ringu

ZOBACZ WIDEO Prezes FEN: Trzeba było sięgnąć głębiej do kieszeni

Komentarze (0)