Włodarczyk został wyznaczony przez federację bokserską do walki o pas, ale jak na razie obóz Terweła Pulewa nie odzywa się. "Diabło" w poprzednim roku wygrał trzy pojedynki (dwa przed czasem) i ponownie chce spróbować swoich sił w konfrontacji z czołówką wagi cruiser.
- Pojawiła się możliwość walki Krzysztofa Włodarczyka Terwełem Pulewem, bratem słynnego Kubrata. Pomysł wyszedł od federacji EBU i wraz z trenerem Fiodorem Łapinem doszliśmy do wniosku, że jak Bułgarzy dobrze zapłacą, to możemy tam jechać. Problem jednak w tym, że Bułgarzy… się nie odzywają - powiedział Andrzej Wasilewski w rozmowie z Mateuszem Fudalą z "Super Expressu".
Krzysztof Włodarczyk to były dwukrotny mistrz świata w kategorii junior ciężkiej (federacji IBF i WBC). 37-latek ostatniej porażki doznał z rąk Murata Gasijewa w październiku 2017 roku, w ćwierćfinale prestiżowego turnieju World Boxing Super Series.
Z kolei młodszy brat Kubrata Pulewa na zawodowych ringach stoczył 12 pojedynków, z których aż 11 zakończył przed czasem. Żaden z jego dotychczasowych rywali nie był jednak klasy "Diablo", a połowa legitymowała się ujemnymi rekordami.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 99. Maciej Kawulski: To koniec pewnej ery w polskim MMA