W okresie świątecznym Amerykanin został aresztowany za niestawienie się w sądzie. Adrien Broner miał zostać przesłuchany w sprawie przekroczenia prędkości oraz braku ważnych dokumentów, jednak Amerykanin nie pojawił się na zaplanowanej rozprawie.
Manny Pacquiao nie obawia się jednak, że do potyczki nie dojdzie. - Walka się odbędzie. Broner znów miał problemy z prawem, ale wpłacił kaucję. To profesjonalista, nie martwię się o niego. Wie, jaka to walka. Pojawi się w ringu - zapewnił.
Konfrontację zaplanowano na 19 stycznia i galę w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas. Jej stawką jest pas mistrza świata WBA Regular wagi półśredniej.
W ostatnich dwóch pojedynkach "Problem" nie odniósł zwycięstwa. W lipcu 2017 roku Broner przegrał decyzją sędziów z Mikeyem Garcią (39-0, 30 KO), a w kwietniu 2018 roku zremisował z Jessiem Vargasem (28-2-2, 10 KO). W starciu z "Pac Manem" ma przełamać złą passę.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Imponująca kolekcja aut Floyda Mayweathera