Bokserscy kibice czekają na pojedynek Anthony'ego Joshuy z Deontay'em Wilderem. Doniesienia o możliwej walce tych bokserów pojawiają się od wielu tygodni. Obaj zawodnicy nie ukrywają, że chcą bezpośredniej konfrontacji, która wyłoniłaby najlepszego boksera wagi ciężkiej.
Wszystko wskazuje na to, że w kolejnej potyczce Joshua zmierzy się właśnie z Wilderem. Według informacji angielskich mediów za kilka miesięcy ma dojść do pojedynku tych bokserów. Jednak Joshua ma kilka innych możliwości jeśli chodzi o wybór kolejnego przeciwnika.
Swoich sił z Joshuą spróbować chciały Dillian Whyte, który ostatnio znokautował Lucasa Browne. Whyte obecny był w Cardiff, by obserwować Joshuę, z którym wcześniej przegrał przez nokaut. Whyte chciałby rewanżu, ale dla mistrza świata nie jest to zbyt atrakcyjny rywal.
Kolejną możliwością jest pojedynek z niepokonanym Jarrellem Millerem, ale to również nie byłaby zbyt medialna walka. Apetyt na potyczkę z Joshuą ma też Aleksander Powietkin, który w sobotę odniósł pewne zwycięstwo przez nokaut w piątej rundzie nad Davidem Pricem. Angielskie media przypominają, że chętny do walki z Joshuą jest Tyson Fury, ale jego kandydatura nie jest brana na poważnie.
ZOBACZ WIDEO Adamek przed Polsat Boxing Night: trener zwariował