Przeprowadzono 31 z wyznaczonych 36 kontroli. Pięć nie doszło do skutku, ponieważ pięściarze nie stawili się we wskazanym miejscu. Było tak między innymi w przypadku Jermalla i Jermella Charlów.
Zabronionych substancji nie znaleziono w próbkach Krzysztofa Głowackiego, Deontaya Wildera i Tysona Fury'ego. Polaka i Amerykanina przetestowano dwukrotnie. Wracający do "poważnego" boksu Anglik musiał poddać się badaniom trzykrotnie.
"Główka" swój poprzedni pojedynek stoczył w ćwierćfinale WBSS. Pokonał Maksima Własowa. W kolejnym starciu zmierzy się w Rydze z Mairisem Briedisem.
Z kolei "Brązowy Bombardier" i "Olbrzym" wyszli do ringu podczas gali w Los Angeles. Po dwunastu rundach ogłoszono remis, w wyniku którego mistrzem świata WBC pozostał Wilder.
ZOBACZ WIDEO: Izu Ugonoh zdradza swoje marzenia. "W pierwszej rundzie walę na deski Joshuę!"