Artur Szpilka wróci do trenera Fiodora Łapina?

East News / Wojciech Kubik / Walka Adama Kownackiego z Arturem Szpilką
East News / Wojciech Kubik / Walka Adama Kownackiego z Arturem Szpilką

Artur Szpilka po porażce z Adamem Kownackim może zmienić trenera. Janusz Pindera uważa, że polski pięściarz będzie chciał wrócić do Fiodora Łapina.

Szpilka niespodziewanie przegrał z Kownackim przez techniczny nokaut w czwartej rundzie na gali w Nowym Jorku.

Po porażce załamany był trener "Szpili" Ronnie Shields. - Nie zrobił niczego co miał, co trenowaliśmy. Niczego - powiedział tuż po pojedynku Przemkowi Garczarczykowi doświadczony trener.

Janusz Pindera w felietonie na łamach polsatsport.pl przyznał, że Szpilka może chcieć zmienić trenera.

"Myślę, że Szpilka będzie chciał wrócić do Łapina, tak jak Mateusz Masternak wrócił do Gmitruka. Tylko nie wiem, czy powrót z różnych względów jest możliwy, ale to już inna sprawa" - napisał doświadczony komentator.

"Ronnie Shields bez Szpilki da sobie radę, ma przecież z kim pracować. O porażkę z Kownackim nie ma sensu go obwiniać, bo to nie o to chodzi. Szpilka faktycznie nie zrobił w ringu nic z tego, co przerabiali na treningach. Wysiadła głowa, siadła psychika, komputer odmówił posłuszeństwa, jakby tego nie nazwać. I temu Shields nie potrafił zaradzić, takie są fakty. Czy Łapin by sobie poradził? Tego nie wiemy, być może, ale to nic pewnego, wszystko jest w sferze domysłów, choć co do tego, że miał większy wpływ na Szpilkę, chyba nie ma wątpliwości" - dodał.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka: Nie wiem, co będzie dalej (WIDEO)

Źródło artykułu: