Deontay Wilder dziekuje Szpilce. "Masz wielkie serce, bracie!"

AFP / Na zdjęciu: Deontay Wilder
AFP / Na zdjęciu: Deontay Wilder

Mistrz świata WBC kategorii ciężkiej Deontay Wilder podziękował na Twitterze Arturowi Szpilce za walkę stoczoną w sobotę w hali Barclays Center w Nowym Jorku.

W tym artykule dowiesz się o:

W nocy z soboty na niedzielę Deontay Wilder wygrał ze Szpilką w hali Barclays Center w Nowym Jorku, powalając Polaka na deski ciężkim nokautem w dziewiątej rundzie. Szpilka na chwilę stracił przytomność, a ring opuścił na noszach w asyście lekarzy.

Polski pięściarz pokazał się jednak z dobrej strony, a statystyki ciosów pokazują, że pojedynek miał wyrównany przebieg. Szpilka uderzał 230 razy, z czego 63 ciosy okazały się skuteczne. W przypadku Amerykanina było to 250 prób, z których 75 doszło do celu.

- Chcę podziękować Szpilce za wspaniałą walkę. Masz naprawdę wielkie serce, bracie. Rób dalej swoje - napisał amerykański pięściarz na swoim profilu na Twitterze.

Teraz Szpilkę czeka wizyta w Polsce, operacja lewej ręki i rehabilitacja. Później marzy o stoczeniu walki o mistrzowski pas IBF, który od soboty należy do Charlesa Martina.

Zobacz także: Wasilewski: wyjazd Szpilki do USA to dla nas wielki eksperyment

Komentarze (13)
avatar
grapfer
20.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
te komentarze o pisze Wasilewski 
avatar
Malin87
19.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie przepadałem za Arturem, ale pokazał że potrafi walczyć i nie boi się przeciwnika. Bo to co pokazał Adamek to żal i pożoga. Szpila, drugi po Gołocie jako nadzieja polski w wadze ciężkiej. 
Gryfin
19.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ale ci nałoił frajerze!!!! 
Gryfin
19.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Szpilka daremny jesteś, żenada!!!!
Krowy pasać a nie walczyć!!!!!!!!! 
avatar
piotruspan661
18.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
"Masz wielkie serce, bracie!", mały mózg i porcelanową szczękę.