W swoim ostatnim pojedynku Tomasz Adamek przegrał z Wiaczesławem Głazkowem, ale nie ma zamiaru szybko kończyć kariery ze względu na tamtą porażkę. - Nawet mi to nie przeszło przez myśl. Zapewniam, że walka ze Szpilką nie będzie moją ostatnią w karierze. 8 listopada będę błyszczał w ringu - zapowiada.
[ad=rectangle]
37-latek z Żywca jest pewny siebie, ale nie lekceważy jednak umiejętności Artura Szpilki. - Każdego rywala darzę szacunkiem. Z dnia na dzień wiem o Szpilce coraz więcej - uznał, po czym stwierdził: - Nie martwcie się o moją formę.
Gala Polsat Boxing Night odbędzie się 8 listopada w Kraków Arenie, czyli na terenie "Szpili". - Na szacunek kibiców trzeba pracować latami, a nie zaledwie dwoma dobrymi walkami. Ja na zaufanie fanów pracuję od 1999 roku i wierzę, że trybuny będą za mną - zakończył były mistrz świata.