- Gdyby ta walka odbywała się w innym kraju, to łatwo byłoby mi podać faworyta - Tomasza Adamka. Tutaj będzie o tyle sytuacja otwarta, że duże znaczenie będzie miało, jakie oni będą emocje wnosili do ringu, jakie emocje będzie dawała im hala. U mnie publiczność nigdy nie była dwunastym zawodnikiem w moim teamie. Dwunasty zawodnik może być bardzo znaczący w tej walce - powiedział Najman serwisowi ringpolska.pl.
[ad=rectangle]
Marcin Najman aktualnie zajmuje się organizacją gal bokserskich. Już 25 października w Częstochowie odbędzie się pożegnalna walka Andrzeja Gołoty.
Źródło: ringpolska.pl