Władimir Kliczko chce walczyć z Furym

Władimir Kliczko ponownie wybiega w przyszłość. Ukraiński czempion po pokonaniu Aleksandra Powietkina weźmie na celownik Tysona Fury’ego bądź Davida Haye’a – jeśli ten uzyska status pretendenta.

O perspektywach na przyszłość czempiona federacji IBF, IBO, WBO i WBA opowiada jego trener, Jonathon Banks.

- Zobaczymy jak zakończy się walka Władimira z Powietkinem. Władimir wyraził chęć zmierzenia się z Furym. Jeśli chodzi o Haye’a, to będzie musiał uzyskać status oficjalnego pretendenta. Gdy ten warunek zostanie spełniony, to Kliczko z radością wyjdzie z nim ponownie do ringu - zaznaczył Banks, który wciąż jest aktywnym pięściarzem. 22 czerwca Amerykanin skrzyżuje pięści z Sethem Mitchellem.

Władimir Kliczko (60-3, 51 KO) zanim na dobre rozpocznie spekulacje, najpierw będzie musiał odprawić z kwitkiem Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO). Prawdopodobny termin interesującej potyczki to 5 października.

Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Komentarze (1)
avatar
Chrisrks
29.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fury jak mało który ma warunki zbliżone do Władka.Na tym podobieństwa się kończą.No i oczywiście jazgota co to Władimirowi nie zrobi:) Taki z niego wesoły kolo:))