Andy Ruiz jr i Julia Lemus zaczęli się spotykać w 2016 roku, ale z czasem ich relacja przerodziła się w piekło. Kilkanaście miesięcy temu kobieta zdecydowała się złożyć pozew przeciwko byłemu partnerowi. Utytułowany bokser miał znęcać się nad nią fizycznie i psychicznie.
Jak poinformował portal TMZ, Ruiz miał bić kobietę po rękach i nogach. Zdarzyło się również, że 34-letni sportowiec celował w jej głowę z kałasznikowa. Ponadto Lemus zeznała, że doświadczyła z jego strony napaści na tle seksualnym.
Sprawą zajął się sąd w San Diego, który wydał wyrok skazujący. - Z powodu agresywnego, poniżającego i kontrolującego zachowania pana Ruiza, Julia Lemus stale żyła w strachu. Pan Ruiz zaatakował ją, zakłócił jej spokój i przez cały czas stosował przymusową kontrolę - powiedziała sędzia Sharon L. Kalemkiarian w uzasadnieniu.
Ruiz nie przyznawał się do winy, ale został ukarany. Ma zakaz zbliżania się do Lemus na odległość 90 metrów (100 jardów) na okres trzech lat. Jego była partnerka może starać się o jego odnowienie przed wygaśnięciem w dniu 8 kwietnia 2027 roku. Ponadto bokser nie może także posiadać broni i ma nakaz przejścia 12-tygodniowego programu radzenia sobie z agresją.
W 2019 roku Ruiz zaskoczył cały bokserski świat, gdy pokonał Anthony'ego Joshuę w nowojorskim Madison Square Garden. Wówczas stał się na kilka miesięcy posiadaczem mistrzowskich pasów WBO, IBF, WBA i IBO w kategorii ciężkiej. Jeszcze w tym samym roku stracił je na rzecz Brytyjczyka podczas gali w Arabii Saudyjskiej.
Po raz ostatni Ruiz wyszedł na ring 4 września 2022 roku, gdy w Los Angeles pokonał na punkty Luisa Ortiza. Kilka dni temu poinformowano, że meksykański bokser powróci do rywalizacji 3 sierpnia 2024 roku, kiedy to zmierzy się z Jarrellem Millerem.
Czytaj także:
Wielki jubileusz Igi Świątek. Świetne wieści dla Magdy Linette
Opublikowano ranking ATP. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Materla wylądował w szpitalu. Takiej wizyty się nie spodziewał