Tomasz Jabłoński (-75kg) jest jednym z 3 bokserów Hussars Poland, którzy wygrali swoje walki w tym sezonie WSB. Trochę ponad miesiąc temu nasz zawodnik pokonał na punkty Jerika Alszanowa w spotkaniu z broniącymi tytułu Astana Arlans Kazakhstan (1-4).
- To zwycięstwo bardzo się przydało i dodało mi jeszcze więcej wiary we własne umiejętności. Bardzo mi się marzy zakończyć ten sezon z dodatnim bilansem (na razie 1-1), więc dam z siebie wszystko na ringu we Włocławku - mówi Tomasz Jabłoński.
W następnym spotkaniu Husaria zdobyła pierwszy punkt w rozgrywkach, przegrywając w Warszawie z Russian Boxing Team 2-3. Pojedynki wygrali Dawid Michelis (-60kg) i Ukrainiec Sergiej Werwejko (+91kg).
- Te 3 zwycięstwa dodały trochę skrzydeł naszemu zespołowi. Każdy z nas liczy na wygrane walki z Meksykiem. Po spotkaniach w poprzednim sezonie wiemy, że jest to możliwe - ocenił kapitan Hussars Poland.
W najbliższy piątek Husaria po raz ostatni w tym sezonie zaprezentuje się polskim kibiców przed własną publicznością. Tomasz Jabłoński będzie boksował z debiutującym Wenezuelczykiem Enry Jose Saavedra Pinto.
- Na pewno zawodnik z Wenezueli stanowi dla mnie pewną niewiadomą. Nie ma mowy, że go zlekceważę tylko dlatego, że jeszcze nie walczył w WSB. Obaj mamy ten sam cel - jak najlepiej się pokazać i wygrać - powiedział Tomasz Jabłoński.
Młodzi w większości pięściarze Husarii przechodzą w tym sezonie niesamowitą szkołę, rywalizując ze znakomitymi zagranicznymi przeciwnikami.
- Praktycznie w każdym meczu spotykamy się z medalistami największych imprez na świecie. Brakuje nam doświadczenia ringowego z takimi rywalami, ale ta liga zbliża nas do najlepszych - mówi Tomasz Jabłoński.
Tomasz Jabłoński: WSB zbliża nas do najlepszych
- Występy w World Series of Boxing zbliżają nas do najlepszych na świecie – powiedział kapitan Husarii Tomasz Jabłoński. W piątek 21 lutego o godz. 20:00 mecz z Mexico Guerreros we Włocławku.
Źródło artykułu: