To było wydarzenie, na które czekali fani Julii Szeremety. Polska pięściarka wyszła do ringu w Lublinie po raz pierwszy od zdobycia olimpijskiego srebra w Paryżu. 21-latka zmierzyła się z Leną Buechner.
Niemka nie miała większych szans z Polką. Szeremeta szybko pokazała, że jest świetnie przygotowana. W pełni kontrolowała sytuację w ringu i po trzech rundach odniosła jednogłośne zwycięstwo.
Buechner zabrała po walce z Szeremetą głos w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła wpis z paroma zdjęciami.
ZOBACZ WIDEO: Szok i łzy po walce. Bartosiński komentuje porażkę z Chalidowem
"Prawie nie spałam ostatniej nocy, ale właściwie tego nie potrzebowałam. Bo wczorajszy dzień był jak gorący sen" - wyznała dwukrotna mistrzyni Niemiec.
Z wpisu Buechner nie widać, aby była rozczarowana. "Przegrałam. Ale zdałam sobie sprawę, że jestem stworzona do tej gry!" - dodała pięściarka, która wyraźnie cieszyła się, że mogła wziąć udział w piątkowym wydarzeniu w Lublinie.