Zdradził, ile dostał za medal olimpijski. "Sądziłem, że moje życie zmieni się lepsze"

Getty Images / Richard Pelham / Na zdjęciu: David Pina
Getty Images / Richard Pelham / Na zdjęciu: David Pina

Bokser David Pina podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu zdobył brązowy medal. To był jego życiowy sukces. Jednak zawodnik jest zawiedzony tym, jaką dostał nagrodę od rządu i chce pójść do "normalnej" pracy.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas igrzysk w Paryżu David Pina osiągnął największy sukces w karierze. Reprezentant Republiki Zielonego Przylądka wywalczył pierwszy medal dla tego kraju w historii. Sięgnął po brąz w boksie. Został bohaterem narodowym.

Jednak sukces nie poszedł w parze z pieniędzmi. Zawodnik liczył, że osiągnięcie tak wielkiego sukcesu sprawi, że jego życie się zmieni. Liczył na wielkie gratyfikacje finansowe. Zamiast tego dostał od rządu jedynie 5 tysięcy dolarów.

Bokser nie krył rozczarowania. - Szczerze mówiąc, oczekiwałem, że moje życie zmieni się na lepsze, gdy zdobędę pierwszy medal olimpijski dla mojego kraju. Byłem rozczarowany. 5 tysięcy dolarów to nic w porównaniu do tego, co osiągnąłem - powiedział Pina, którego cytuje serwis dtudo1pouco.cv.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

- Niestety, mój kraj nie ma planów związanych ze sportem. Nie gwarantuje on lepszej przyszłości dla sportowców i życia po karierze - dodał.

Zawodnik wyjaśnił, że nagrodę przeznaczył na zapłatę czynszu za mieszkanie przez pięć miesięcy w Portugalii, gdzie przygotowywał się do igrzysk.

Gdyby Pina zdobył złoty medal, dostałby 15 tys. dolarów. Srebrny medal wyceniono na 9 tys. dolarów. - Jesteśmy biednym krajem i rząd nie może dać więcej. Władze zrobiły sobie ze mną zdjęcia, byli zadowoleni z tego, co zrobiłem. To wszystko, co mogli zrobić - stwierdził.

Pina zastanawia się teraz nad swoją przeszłością. - Mam propozycje od sponsorów, ale zobaczę, jak się sprawy potoczą. Jeśli nie będzie poprawy, to rzucę boks i zacznę pracować. Zdobyłem pierwszy medal olimpijski w historii mojego kraju i otrzymałem tak niewielką kwotę. Jeśli moje życie w boksie się nie odmieni, to będę musiał zrezygnować - zakończył.

Komentarze (2)
avatar
Marcin Mularski
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
może dorabiać jako myszka Miki. strach by było taką wkurzyć... 
avatar
mimi7
17.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
w Polsce już medali trochę było i za srebro meiszkanie w warszawie i inne profity.