- Przygotowania do nadchodzącego sezonu zaczęłam pod koniec czerwca, nieco później niż normalnie, i w dodatku z nieco lżejszym obciążeniem niż w poprzednich latach. Dlatego raczej na spokojnie myślę o tym roku, i celem nie jest medal mistrzostw świata a dwa biegi, w których pobiegnę tak, jak przyzwyczaiłam do tego kibiców. Daję sobie jeszcze trzy lata biegania - mówiła Justyna Kowalczyk, która przerwała przedsezonowe treningi aby przylecieć do Warszawy na konferencję prasową poświęconą Polskiemu Towarzystwu Walki z Mukowiscydozą.
Wpisz przynajmniej 2 znaki