Na początku września na świat przyszedł syn Justyny Kowalczyk i Kacpra Tekieli - Hugo. Polska biegaczka narciarska przez całą ciążę była aktywna, często trenowała, choć już nie tak intensywnie, jak wcześniej. Pokazywała, że macierzyństwo nie musi oznaczać totalnej zmiany trybu życia.
Jednak jak się okazuje, narodziny dziecka sprawiły, że Kowalczyk skupia się nie tylko na pracy i treningu, ale priorytetem jest dla niej właśnie synek. Robi wszystko, by niczego mu nie brakowało. Nadal dba o formę, a ostatnio fanów zszokowała szybką wyprawą na Giewont w przerwie między karmieniami.
Justyna Kowalczyk zaskoczyła swoich fanów wyznaniem na Twitterze dotyczącym wychowywania dziecka. Wyjawiła swój top 3 muzycznej playlisty. Zdominowały ją... nagrania pomocne do usypiania syna.
"Top 3 z mojej playlisty: - Piotr Fronczewski "Wiersze dla dzieci", Mozart dla dzieci, szum suszarki (ileż wariacji!). Coś się jednak zmieniło" - napisała z rozbawieniem mistrzyni olimpijska.
Internauci podsunęli Kowalczyk kilka innych pomysłów do tego, jak pomóc w usypianiu dziecka. Jagna Marczułajtis poleciła misia szumisia, a inni zwrócili uwagę na szum morza.
Top 3 z mojej playlisty:
— Justyna Kowalczyk-Tekieli (@JuiceKowalczyk) October 12, 2021
- Piotr Fronczewski "Wiersze dla dzieci"
-Mozart dla dzieci
-szum suszarki (ileż wariacji! )
Coś się jednak zmieniło
Czytaj także:
Sezon zimowy coraz bliżej. Wielka Krokiew pierwszą taką skocznią w Europie
Legenda skoków zadecydowała o przyszłości
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!