Karolina Kaleta już może zaliczyć mistrzostwa świata juniorów w Vuokatti do bardzo udanych. We wtorek sprawiła dużą sensację, zdobywając brązowy medal w sprincie techniką klasyczną. W piątek była mocna na dystansie 5 km techniką dowolną i zajęła bardzo dobre siódme miejsce.
Kaleta od samego początku biegła w ścisłym kontakcie z czołówką. Na półmetku dystansu (2,5 km) zajmowała szóstą lokatę i traciła tylko 10 sekund do zawodniczki prowadzącej. W drugiej części nieco osłabła i ostatecznie spadła z szóstego na siódme miejsce.
Triumfowała Weronika Stiepanowa. Rosjanka nie miała sobie równych w piątkowym biegu. Drugie miejsce i srebrny medal wywalczyła jej koleżanka z kadry, Jewgienija Krupitskaja, tracąc do liderki 16,5 sekundy. Brąz zdobyła reprezentantka Norwegii, Margrethe Bergane (ponad 27 sek. straty do Stiepanowej).
Na 44. miejscu zmagania zakończyła Karolina Kukuczka, trzy pozycje niżej znalazła się Daria Szkurat, a Hanna Popko była 60. Monika Skinder, złota medalistka MŚJ w sprincie, nie startowała.
Czytaj także:
- Granerud zmienił zdanie przed PŚ w Zakopanem. Złe informacje dla polskich skoczków
- Wyjaśniamy, dlaczego są kolejne konkursy w Zakopanem. Sprawdź aktualny terminarz Pucharu Świata
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz miał kombinezon po gwieździe skoków. "Za długie nogawki!"