MŚ 2019: Ghiwa Fakhry skradła serca kibiców. Libanka ledwo dotarła do mety

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Na zdjęciu: Ghiwa Fakhry
Twitter / Na zdjęciu: Ghiwa Fakhry
zdjęcie autora artykułu

Ghiwa Fakhry potrzebowała prawie sześciu minut, by ukończyć sprint w biegach narciarskich. Niektórzy zastanawiają się, czy to najwolniejszy bieg w historii na tym dystansie.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzostwa świata kreują nie tylko zwycięzców. Czasami serca kibiców zdobywają zawodnicy, których dzieli przepaść od najlepszych. Tak też jest z Ghiwą Fakhry, która ujęła widzów swoją heroiczną walką o dotarcie do mety podczas zawodów w Seefeld.

MŚ 2019. Justyna Kowalczyk: Mogą mówić o mnie, że jestem heterą >> Libanka wystartowała w kalifikacjach sprintu w biegach narciarskich. Zajęła ostatnie miejsce, ale zyskała rozgłos na całym świecie. Do mety biegła niemal sześć minut, co na tym dystansie zdarza się niezwykle rzadko.

- Czy to najwolniejszy sprint wszech czasów? - zastanawia się szwajcarska telewizja SRF.

Fakhry niedaleko mety już z ledwością odpychała się kijami. W dodatku zaliczyła upadek. Fani jednak nagrodzili ją wrzawą i owacją, gdy przekroczyła metę.

MŚ 2019: Norwegia pierwszym liderem klasyfikacji medalowej. Polacy bez sukcesu >> Mistrzynią świata w sprincie została Maiken Caspersen Falla. Norweżka miała czas 2:32.35, co pokazuje, jak wielka przepaść dzieli Libankę od najlepszych.

ZOBACZ WIDEO Brzęczek zaskoczył na konferencji prasowej. "Jesteście dziennikarzami i tego nie wiecie?"

Źródło artykułu: