Aleksiej Połtoranin wygrał czwarty etap Tour de Ski, Polacy daleko

Bardzo wiele emocji dostarczył czwarty etap Tour de Ski. Triumfator Aleksiej Połtoranin zaledwie o pół sekundy pokonał Jewgienija Biełowa. Polacy zajęli dalekie miejsce.

Reprezentant Kazachstanu rozpoczął środowy bieg na 10 kilometrów stylem klasycznym dość spokojnie, gdyż jeszcze na drugim punkcie pomiaru czasu zajmował czternaste miejsce. W dalszej części dystansu Aleksiej Połtoranin stopniowo przesuwał się jednak do przodu i jasnym stało się, że walczy o zwycięstwo. Kazach w przeciwieństwie do zdecydowanej większości rywali przez cały dystans korzystał z tzw. bezkroku, w ogóle nie stosując kroku z odbicia. Na mecie miał najlepszy czas i po raz czwarty w karierze mógł cieszyć się z wygrania etapu w Tour de Ski.
[ad=rectangle]
Wysoką dyspozycję potwierdził Jewgienij Biełow. Rosyjski narciarz, który w ostatnich dniach prezentuje życiową formę, zajął drugie miejsce i przegrał z Połtoraninem ledwie o 0,5 sekundy. Różnice czasowe w całej czołówce były zresztą niewielkie - trzeci Martin Johnsrud Sundby był wolniejszy od triumfatora o 4,2 sekundy.

Petter Northug, lider klasyfikacji łącznej Tour de Ski, zajął siódmą pozycję ze stratą 22,8 sekundy do najlepszego zawodnika.

Reprezentanci Polski nie zdobyli punktów Pucharu Świata. Jeszcze po półmetku wydawało się, że szansę ma Maciej Kreczmer, który plasował się na początku czwartej dziesiątce, ale w końcówce nasz biegacz mocno osłabł i ostatecznie zakończył bieg z pięćdziesiątym trzecim czasem. Sprinter Maciej Staręga był sześćdziesiąty pierwszy, Sebastian Gazurek sześćdziesiąty ósmy, a Jan Antolec siedemdziesiąty.

Wyniki biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1 Aleksiej Połtoranin Kazachstan 22:51,8
2 Jewgienij Biełow Rosja +0,5
3 Martin Johnsrud Sundby Norwegia +4,2
4 Calle Halfvarsson Szwecja +9,4
5 Dario Cologna Szwajcaria +14,3
6 Daniel Richardsson Szwecja +20,4
7 Petter Northug Norwegia +22,8
8 Niklas Dyrhaug Norwegia +23,4
9 Eldar Roenning Norwegia +26,3
10 Iivo Niskanen Finlandia +26,5
53 Maciej Kreczmer Polska +1:30,2
61 Maciej Staręga Polska +1:52,6
68 Sebastian Gazurek Polska +2:31,1
70 Jan Antolec Polska +3:07,7
Komentarze (4)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma dominacji Norwegów i raczej nikt z nich nie wygra TDS. 
avatar
yes
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...Polacy daleko".
Nie ulega wątpliwości, zwłaszcza 68. Gazurek i 70. Antolec - ukończyło 70 zawodników. Przedzielił ich Francuz Perrillat. 
avatar
justyna7
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niby straty nieduże (prócz Antolca i Gazurka) ale u mężczyzn jest zbyt duża konkurencja i trzeba jeszcze solidniej trenować. 
Jak Feniks z popiołu
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po co oni startują? Bez sensu.