Wielu polskich lekkoatletów spisało się poniżej oczekiwań podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale tego z pewnością nie można powiedzieć o trzech reprezentantkach, które wzięły udział w eliminacjach w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Aneta Konieczek i Kinga Królik co prawda nie awansowały do wtorkowego finału, ale obie ustanowiły rekordy życiowe.
Awansowała za to Aneta Konieczek, która na dodatek pobiła 18-letni rekord Polski - z czasem 9:16,51. Trudno było spodziewać się, że w finale włączy się do walki o medale, ale ambicji nie można było jej odmówić.
Polka rozpoczęła bieg trzymając się w końcówce stawki. Tak było po pierwszym kilometrze, po drugim przesunęła się na 14. lokatę. Od dużej grupy oderwało się pięć zawodniczek i to pomiędzy nimi rozegrała się walka o medale.
Ostatecznie Alicja Konieczek zajęła 13. miejsce. Do wyniku z eliminacji nie udało się jej zbliżyć, bo dystans pokonała w czasie 9:21,31. To trzeci rezultat w jej karierze.
Po złoto sięgnęła Winfred Yavi. Reprezentantka Bahrajnu pobiła rekord olimpijski - z czasem 8:52,76. Srebro dla Peruth Chemutai (8:53,34, rekord Ugandy), a brąz dla Faith Cherotich (8:55,15, rekord życiowy).
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Odsłonił kulisy meczu polskich siatkarzy. "Niemalże wchodzili na parkiet"
Awansowała za to Aneta Konieczek,''
Brawa dla Anity Włodarczyk. Szacun.