27-letni Mike Trout uważany jest przez ekspertów za najlepszego baseballistę świata. Od lipca 2011 r. występuje w zawodowej lidze MLB. Od początku kariery związany jest z Los Angeles Angels.
Grający na pozycji zapolowego Trout jest o krok od ustanowienia niesamowitego rekordu. Tym razem nie chodzi o boiskowe popisy, lecz o wysokość kontraktu. Jak informują amerykańskie media, m.in. ESPN i "New York Times", baseballista uzgodnił warunki nowej umowy, która zagwarantuje mu wręcz kosmiczne zarobki.
Zobacz także: Przełomowy moment w polskim baseballu. Reprezentacja wyjedzie na zgrupowanie do USA
Kontrakt obowiązywać będzie przez 12 lat, a Trout otrzyma w tym czasie 430 mln dolarów. Tym samym zdetronizuje innego baseballistę. Kilkanaście dni temu Bryce Harper z Philadelphia Phillies podpisał 13-letni kontrakt opiewający na kwotę 330 mln dolarów.
Gracz Angels ma na koncie wiele indywidualnych wyróżnień. Dwa razy (2014, 2016) został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) American League. Nieprzerwanie od 2012 r. występuje w meczu gwiazd ligi MLB, a dwukrotnie - w 2014 i 2015 r. - odbierał po nim nagrodę dla MVP.
Zobacz także: Ogromne pieniądze w baseballu. Manny Machado ma zarobić 300 milionów dolarów za 10 lat gry
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Krzysztof Piątek: Każda defensywa powinna się bać Milika czy Lewandowskiego