"Nieśmieszny cyrk". Dyrektor Apatora mówi o nieudanym przejściu toromistrza do Torunia

Jesienią zeszłego roku, temat toromistrza Betard Sparty Wrocław, Grzegorza Węglarza, budził sporo emocji w środowisku żużlowym. Mówiło się, że wraz z Krzysztofem Gałańdziukiem ma on przejść do Apatora Toruń. Ostatecznie nie trafił tam, choć był obecny w Toruniu i przygotował tor na tegoroczne rundy Grand Prix. Gałańdziuk zabrał głos w tej sprawie w Magazynie PGE Ekstraligi.

Komentarze (2)
avatar
Tomek z Bamy
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Panie Krzysiu,trzeba bylo po dobrej znajomosci z Don Bartolo Czekanskim sciagnac najlepszego toromistrza w kraju-Jana Chorosia. 
avatar
-Niutek-
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ta cała Sparta to jeden wielki cyrk.Cyrk z toromistrzem,cyrk z obywatelstwem dla Gleba,cyrk z Maksiem.Teraz robią cyrki z Artiomem (podobno miał od nowa zdawać licencje w Zielonej Górze).Już ni Czytaj całość