W Łodzi można było jechać do końca? Zawodnik Orła uważa, że należało trochę poczekać

Orzeł Łódź zremisował ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk 30:30. Spotkanie zostało przerwane po 10 wyścigach. Czy sędzia pospieszył się z decyzją? Zawodnik gospodarzy Aleksandr Łoktajew uważa, że arbiter mógł się nieco wstrzymać. Więcej informacji w materiale wideo.

Komentarze (7)
avatar
sympatyk żu-żla
25.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Owszem można było poczekać, błoto na torze jakie było widać na torze jak panowie spacerowali na ekranie telewizorów kiedy by to wyschło,Jeździł z bronami nic to nie dawało. 
avatar
Forest
24.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Misiek tez chcial jechac, tylko trzesidupy z gdanska nie chcialy, bo zobaczyli ze sie spasowali przeciwnicy a sami przestali radzic sobie z torem. A po przerwaniu byla godzina slonca i po kilku Czytaj całość
avatar
Radi
24.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jedyny zawodnik ktory ma jaja! By chcieli mecz by na pewno odjechalo sie ale nie.... szkoda slow 
avatar
zbych
24.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co Wy pieprzycie jechać w takiej brej??? Rusek by pojechal a zdrowie innych to pryszcz?? Wynik sprawiedliwy ze wskazaniem na Zdunek. 
avatar
IGOR GKS
24.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
na moje też można było jechać tylko mazie ściągnąć , pytanie czym w Gorzowie mają a w łodzi hmmmm a jak za długo by zeszło to by trzeba było lampy żużlowcom założyć oświetlenia brak głupie piep Czytaj całość