Łaguta na pierwszej pozycji od startu do mety. Atakował go Lambert, który jechał bardzo blisko lidera Sparty. Za nimi Bewley zbliżał się z kolei do Dudka i na początku czwartego kółka go wyprzedził. Polak odpowiedział po chwili i obronił na mecie punkt! Piękna walka na koniec meczu!

Nie pozwolił na zbyt wiele Sajfutdinow obu zawodnikom Sparty, zostawiając ich za swoimi plecami już niedługo po starcie. Lampart był całkiem szybki i gonił Kowalskiego. Ostatecznie nie dogonił go i wiadomo tym samym, że Apator ten mecz przegra. Ma za to bonus!

Rezerwa zwykła: Kowolik za Drejera.

Bardzo dobrze wystartował Kowolik, który mocno tu namieszał. Wyprzedził go pod koniec pierwszego kółka na dobre Lambert, a na początku drugiego to samo zrobił Sajfutdinow, który znów przedarł się z czwartego na drugie miejsce! Tymczasem Janowski był w klinczu, bo obok miał Kowolika i niewiele miejsca, by zmienić tor jazdy, aby zapobiec atakowi Sajfutdinowa. Później kapitan Sparty tylko przedarł się przed 16-latka, ale rywale byli daleko z przodu.

Podwójna rezerwa taktyczna: Dudek za Lamparta i Lewandowski za Kawczyńskiego.

Dudek prowadził od startu do mety. Kowalski tylko przez jedno okrążenie zagrażał rywalowi, jednak po błędzie na drugim stracił dystans do Dudka. Krawczyk bez problemów pokonał Lewandowskiego.

Rezerwa taktyczna: Lambert za Przedpełskiego.

Dobry start duetu Sparty, który już na wyjeździe z pierwszego łuku miał w garści 5:1. Dudek nie tracił wiele dystansu do Łaguty, jednak też nie zagrażał mu jakoś bardzo. Lambert cały czas z tyłu. Nieudana rezerwa Apatora!

Prowadził po zwolnieniu taśmy Kowalski. Sajfutdinow zostawił za sobą Bewleya i zaczął atakować Polaka. Szybki był jeździec Apatora i na końcu trzeciego okrążenia był już tak napędzony, że na początku czwartego wyprzedził Kowalskiego. To była efektowna jazda Sajfutdinowa!

Rezerwa zwykła: Andersen za Drejera.

Nie dał szans Łaguta konkurencji, przewodząc stawce od początku do końca. Za to Andersen szybko został za plecami pary toruńskiej.

Rezerwa taktyczna: Sajfutdinow za Przedpełskiego.

Uciekł Lambert od razu po starcie do przodu, za to Sajfutdinow został nieoczekiwanie na ostatnim miejscu po tym, jak miejsce Kowolikowi zrobił Janowski. Na wjeździe w drugi łuk drugiego okrążenia ewidentnie podrażniony Sajfutdinow za jednym zamachem wyprzedził jednak obu zawodników Sparty i do mety dojechał za Lambertem!

Rezerwa zwykła: Andersen za Drejera.

Bieg przerwany. Zamknął Andersen do wewnętrznej Kawczyńskiego, ale też Andersena zamknął Sajfutdinow i to on objął prowadzenie. Tuż za rodakiem jechał Łaguta. Na wjeździe w trzecie okrążenie Łaguta "zapikował" pod Sajfutdinowa i żeby nie wpaść w niego będący już za nim zawodnik Apatora musiał ująć gazu i skontrować motocykl. Przypłacił to upadkiem pod bandą.

Sajfutdinow wstał po chwili o własnych siłach i wszystko wskazuje na to, że wszystko będzie z nim w porządku. Zawodnik wraca do parku maszyn na meleksie.

Sajfutdinow został wykluczony.

Powtórka. Nie miał nic do powiedzenie Kawczyński w pojedynku z duetem wrocławskim, mimo że całkiem dobrze wystartował. Sparta ucieka Apatorowi tak, jak uciekła Kawczyńskiemu już na pierwszym kółku w tym biegu.

Andersen ostrzeżenie za ruszanie się pod taśmą.

Od początku do końcu prowadził Janowski. Krawczyk od razu na drugim łuku próbował zaskoczyć obu zawodników Apatora, ale przesadził z wyniesieniem się na zewnętrzną i od razu Dudek z Lampartem go wyprzedzili. Potem nic się nie działo.

Tym razem lepiej wyruszyli ze startu gospodarze. Lambert próbował blokować Bewleya, lecz ten zdołał mu uciec. Następnie Brytyjczyk kąsał Kowalskiego, jednak ten był i szybki, i nieomylny. Mocny cios Spartan!

Rezerwa zwykła: Andersen za Drejera.

Od startu do mety prowadził Kowolik. Przedpełski nie miał na tyle szybkości, żeby zagrozić 16-latkowi ze Sparty. Andersen przespał wyjazd spod taśmy i jechał czwarty. Zaczął jednak zbliżać się z każdym kółkiem do Lewandowskiego. Ostatecznie niczego nie zdziałał.

Lepszy moment startowy Apatora. Janowski od razu zaczął budować prędkość po zewnętrznej i w drugie okrążenie wjeżdżał już przed Lampartem, a na drugim minął Sajfutdinowa. Następnie Bewley wyprzedził Lamparta i zaczął dobierać się do skóry Sajfutdinowa. Tutaj jednak skutecznego ataku nie przeprowadził. Działo się wiele!

Znakomicie wystartował Lewandowski, który zamknął do wewnętrznej Krawczyka. Para Sparty gnała za 19-latkiem, który bronił się w polu. Krawczyk na trzecim okrążeniu wyprzedził Lewandowskiego, a na czwartym to samo zrobił Kowolik. Kontra zawodnika gości była nieskuteczna i 5:1 odpowiada Sparta! Jeźdźcy gospodarzy przeprowadzali swoje ataki na prostej przeciwległej do startu.

Bieg przerwany. Na drugim łuku trzeciego okrążenia paskudny upadek zanotował Kowalski.

Po starcie było 5:1 dla Apatora. Dudek rozprowadził rywali, a Lambert, choć przegrał start, sprytnie przejechał pierwsze metry przy krawężniku i dołączył do kolegi. Goście nie mogli jednak zbudować przewagi. Atakował ich Kowalski, atakował Łaguta. Na prostej przeciwległej do startu Łaguta wykonał fenomenalny atak, wyprzedzając obu jeźdźców Apatora, wjeżdżając między nich! Po chwili jednak Kowalski zahaczył o tylne koło Dudka i pojechał prosto w bandę. Kowalski uderzył w nią na wysokości bramy wjazdowej do parku maszyn, aż się ona otworzyła.

Kowalski wstał jednak szybko z toru i zszedł do boksu. Wyglądało to paskudnie, a raczej skończyło się na gigantycznym strachu!

Trwa naprawa bandy, Kowalski rzecz jasna wykluczony. Wygląda na to, że zawodnik jest cały i zdrowy.

Powtórka. Ponownie po starcie Łaguta został za przeciwnikami. Dudek jechał na czele, Lambert musiał uważać na byłego indywidualnego mistrza świata. Na trzecim kółku toruńska para pilnowała Łaguty, który "siedział" im na tylnym kole. Ostatecznie nic nie zdziałał i 5:1 wygrali goście!