Kapitalny start Nowaka, który objął prowadzenie i później pognał po trzy punkty. Jabłoński próbował zbliżać się do Pedersena, ale nie zdołał nic zrobić.

Niesamowite emocje! Jabłoński na trasie uporał się z Kuciapą, a Berntzon praktycznie na linii mety pokonał Miesiąca. O wszystkim zadecyduje ostatni wyścig dnia.

Gała wygrał start, ale na prostej wyprzedzili go obaj rywale. Później w pogoń za przeciwnikami ruszył Jabłoński. Na czwartym okrążeniu kapitan GTM Startu uporał się z Kuciapą.

Nowak kapitalnie rozegrał pierwszy łuk, dzięki czemu przedarł się na czoło stawki. Stalkowski błyskawicznie uporał się z Kuromonowem. Później próbował jeszcze zbliżyć się do Miesiąca, ale bez efektu. Senior Speed Car Motoru szukał szansy na wyprzedzenie Nowaka, ale ten ponownie prezentował bardzo mądrą jazdę.

Bardzo dobry start Berntzona, do którego w mgnieniu oka dołączył kapitan GTM Startu - Mirosław Jabłoński. Na pierwszym łuku kompletnie pogubił się Burza i potem już nie liczył się w walce z rywalami. Pewny podwójny triumf gości.

Najlepszym refleksem na starcie popisał się Miesiąc, ale już pod koniec pierwszego łuku na prowadzeniu był Jabłoński. Stalkowski próbował walczyć z Kuciapą, jednak nie przyniosło to efektu.

Gała nieźle wyszedł ze startu i zdołał odepchnąć Pedersena. Duńczyk przez moment zamykał stawkę, ale szybko poradził sobie z Jabłońskim. Na początku drugiego okrążenia doświadczony obcokrajowiec wyprzedził też Gałę.

Nierówny start. Wyścig został przerwany. Powtórka w pełnej obsadzie.

Berntzon wygrał start, ale na wyjściu z pierwszego łuku wyprzedził go Jeleniewski. Obcokrajowiec GTM Startu próbował kontrować, jednak zawodnik gospodarzy wykorzystał znajomość lubelskiego toru i pomknął po trzy punkty.

Jabłoński kapitalnie rozegrał pierwszy łuk, dzięki czemu objął prowadzenie. W pogoń za rywalem momentalnie rzucił się Pedersen. Pod koniec premierowego okrążenia doświadczony Duńczyk popisał się odważnym atakiem, co pozwoliło mu wyprzedzić gnieźnianina. Stalkowski nie włączył się w walkę o punktowane lokaty.

Najlepszym refleksem na starcie popisał się Jeleniewski. Reprezentant Speed Car Motoru Lublin niezagrożenie pomknął po trzy punkty. Wyścig bez historii.

Wyśmienitym refleksem na starcie zabłysnął Nowak. Rywala bardzo zaciekle atakował Miesiąc, ale na czwartym okrążeniu przeszarżował i zanotował upadek. Bieg został dokończony. Berntzon do samego końca kąsał Kuciapę. Miesiąc powrócił do parku maszyn o własnych siłach.

Atomowe wyjście spod taśmy zanotował Jabłoński. Senior GTM Startu błyskawicznie objął prowadzenie, a następnie pomknął po trzy punkty. Na trzeciej lokacie defekt motocykla zanotował Brzeziński. Junior gospodarzy w spacerowym tempie dojechał do mety. Warto wspomnieć, że do awarii jego sprzętu doszło na czwartym okrążeniu. Wcześniej Brzezińskiego ambitnie atakował Fajfer.

Pierwszy łuk na swoją korzyść rozegrał Kuciapa, który bez problemu pomknął po trzy punkty. Na początku drugiego okrążenia Miesiąc uporał się z Gałą. Później rzucił się w pogoń za starszym z braci Jabłońskich i praktycznie równo z nim minął linię mety. Kto był drugi? Czekamy na decyzję arbitra! Sędzia bardzo długo oglądał powtórki i ostatecznie uznał, że dwa punkty wędrują na konto zawodnika Speed Car Motoru.

Stalkowski prowadził od startu do mety. Początkowo Fajfer miał problemy z płynną jazdą. Później zmniejszył dystans do rywali, jednak nie wyprzedził żadnego z nich. Bieg bez historii.

Najlepszym wyjściem spod taśmy popisał się Pedersen. Doświadczony Duńczyk w mgnieniu oka wysforował się na czoło stawki. Na trzecim okrążeniu Nowak popisał się odważnym atakiem, dzieki czemu wyprzedził Burzę. Berntzon nie włączył się w walkę o punkty.