Matej Zagar wygrał start i dowiózł prowadzenie do mety. Szalał Holta, który na moment przedarł się na drugie miejsce, ale umiejętnie zablokował go Woffinden i Norweg z polskim paszportem spadł na koniec stawki.

Świetnie zachował się Maciej Janowski na pierwszym łuku. "Magic" przyciął z zewnętrznej do środka toru i z czwartej pozycji wyjechał na pierwszą. W dalszej fazie wyścigu Jonsson przeszkadzał szybszemu Madsenowi.

Bieg przerwany. Na tor upadli Andreas Jonsson i Tai Woffinden. Wynosili się Tomasz Jędrzejak i właśnie Andreas Jonsson. W pewnym momencie dla Szweda i napędzającego się Woffindena zabrakło miejsca. Niestety obaj upadli na tor. Wyjechały karetki. Po dłuższym czasie obaj wstali z toru o własnych siłach. W powtórce nie pojedzie Jonsson. Szwed został wykluczony. Zawodnicy zdolni do dalszej jazdy. W powtórce znakomicie ruszył Jędrzejak, ale popełniał on błędy i wykorzystał to Matej Zagar.

Maciej Janowski słabo wystartował, ale dobrze rozegrał pierwszy łuk. Znakomicie o jeden punkt walczyli Oskar Polis i Damian Dróżdż. Na wirażach było bardzo ostro. Po biegu Dróżdż miał pretensje do Polisa. Wzajemnie się odgrażali. Oskar Polis otrzymał ostrzeżenie od arbitra za niesportowe zachowanie.

Znakomicie wystartowali gospodarze, którzy od razu zajęli dwie pierwsze lokaty. Szymon Woźniak na pierwszym łuku zablokował Rune Holtę. Oskar Polis nie liczył się w stawce. Zjechał z toru podczas ostatniego okrążenia.

Start wygrał Maciej Janowski, który od razu objął prowadzenie. Dobrze ruszył też Michał Gruchalski, ale obrał on złe ścieżki na pierwszym wirażu.

Andreas Jonsson wywiózł Szymona Woźniaka pod bandę na pierwszym łuku. Wykorzystał to Holta, który wyjechał z krawężnika na drugą lokatę.

Od startu prowadził Andrzej Lebiediew. Za nim szalał Rune Holta, który próbował go wyprzedzić. Słabo pojechał za to Maksym Drabik. Źle wystartował i na dystansie nie nawiązywał kontaktu z rywalami.

Dobrze wystartowali gospodarze. Tai Woffinden wypuścił przed siebie Szymona Woźniaka i próbował prowadzić jazdę parą. Jednak na drugim okrążeniu na drugim wirażu popełnił błąd, co poskutowało stratą pozycji na rzecz Mateja Zagara. Woffinden odegrał się na kolejnym łuku.

Najlepiej wystartował Sebastian Ułamek, ale wyniósł się on na zewnętrzną i spadł na koniec stawki. Z krawężnika wyprzedził go Andrzej Lebiediew, natomiast po szerokiej objechał go Damian Dróżdż.

Dobrze wystartował Tomasz Jędzrzejak, ale na wyjściu z pierwszego łuku zostawił on mnóstwo miejsca przy krawężniku, co wykorzystał Leon Madsen. Podczas drugiego okrążenia Rune Holta wyprzedził Macieja Janowskiego. Na początku trzeciego "kółka" uporał się z Tomaszem Jędrzejakiem.

Matej Zagar najlepiej ruszył ze startu, natomiast za nim Michał Gruchalski wywoził Maksyma Drabika. Ten do samej mety nękał go atakami. W stawce nie liczył się Lebiediew.

Znakomicie wystartowali gospodarze, którzy wyjechali na podwójne prowadzenie. Jonsson robił wszystko, aby wyprzedzić Janowskiego. Z kolei Ułamek jechał daleko za resztą stawki.

Równy start całej czwórki, ale na dojeździe do pierwszego łuku zdecydowanie szybsi byli wrocławianie. Maksym Drabik dojechał do krawężnika, natomiast chwilę później dołączył do niego Damian Dróżdż.

Świetnie spisał się Rune Holta. Ze startu nie wyjechał najlepiej, ale na pierwszym łuku napędził się na szerokiej i wysunął się na prowadzenie. Z kolei z tyłu na wyjeździe z wirażu Leona Madsena minął Szymon Woźniak.