Niedzielne mecze PGE Ekstraligi, Nice 1. LŻ i 2. Ligi Żużlowej typuje Sławomir Kryjom, były menedżer Unibaksu Toruń.
***
Mecz w Gorzowie Wielkopolskim to będzie zagadka. Gorzowianie są osłabieni brakiem Krzysztofa Kasprzaka. Teraz dochodzą problemy Zmarzlika, ale jestem przekonany, że oni i tak są w stanie zachować status niepokonanej drużyny w Ekstralidze. Ten zespół jest świetnie dopasowany do własnego toru. Derby rządzą się wprawdzie swoimi prawami, jednak Falubaz miał długą przerwę i jestem bardzo ciekawy jak ta drużyna się zaprezentuje. W Gorzowie wiele razy tacy zawodnicy jak Patryk Dudek czy Piotr Protasiewicz pokazywali się z bardzo dobrej strony.
Pozostałe spotkania bez niespodzianek. Przewiduję pewne wygrane gospodarzy.
Moje typy:
Get Well Toruń - ROW Rybnik 49:41
Betard Sparta Wrocław - Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa 53:37
Fogo Unia Leszno - MRGARDEN GKM Grudziądz 54:36
Cash Broker Stal Gorzów - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 48:42
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody
W pierwszej lidze na wyjeździe wygrają tylko łodzianie, którzy będą chcieli wykorzystać problemy Polonii Bydgoszcz. Pod względem sportowym ta drużyna nie wygląda w tej chwili najlepiej. Orzeł ma wysokie aspiracje na ten sezon i myślę, że w tym meczu je potwierdzi. W pozostałych spotkaniach też będzie wiele emocji. Stawiam na minimalne wygrane gospodarzy.
Moje typy:
Arge Speedway Wanda Kraków - Lokomotiv Daugavpils 49:41
Stal Rzeszów - Grupa Azoty Unia Tarnów 47:43
Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź 41:49
Mecz w Opolu będzie bardzo zacięty. O końcowym sukcesie zadecydują ostatnie biegi. Ostrowianie cały czas mierzą wysoko i na pewno będą chcieli wygrać to spotkanie. Tor Kolejarza jest bardzo trudny pod względem technicznym i każdej drużynie przyjezdnej ciężko się tam jeździ. Liczę na kapitalne widowisko. Minimalnie większe szanse daje gościom. W drugim spotkaniu spodziewam się z kolei dość jednostronnej rywalizacji.
Moje typy:
Stal-Met Kolejarz Opole - TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. 43:47
GTM Start Gniezno - Naturalna Medycyna PSŻ Poznań 54:36