Co zrobił w tym wyścigu Przemysław Pawlicki? Zawodnik Falubazu na drugim wirażu pojechał przy samym płocie, a na prostej startowej przyciął do krawężnika, dzięki czemu na kolejnym łuku wjechał pod Kuberę. Na wyjściu z pierwszego wirażu czwartego kółka wyprzedził go jednak Zmarzlik, a tuż na samej kresce minął go jeszcze Kubera.

Świetnie ruszył Przyjemski. Lindgren za to od samego początku jechał bardzo szeroko, dzięki czemu pod koniec pierwszego okrążenia wyprzedził Pawlickiego. Ten odbił swoją lokatę dwa kółka później. Potem nie dał się już zaskoczyć Szwedowi.

Bieg przerwany. Na torze leży dwójka gospodarzy.

Bartosz Zmarzlik na wyjściu z pierwszego łuku jadąc środkiem toru, zahaczył Jarosława Hampela, który po chwili upadł na tor. Od razu motocykl położył Piotr Pawlicki, ale był już na tyle rozpędzony, że i tak uderzył w swojego kolegę. Hampel w konsekwencji przekoziołkował kilka razy na torze.

Pawlicki wstał o własnych siłach, ale do Hampela wyjechała karetka.

Bartosz Zmarzlik został wykluczony z powtórki biegu.

Jarosław Hampel został umieszczony na noszach.

Bieg przerwany. Tym razem na torze leży Fredrik Lindgren.

Szwed upadł po ataku Oskara Hurysza, którego pociągnęło na wyjściu z drugiego wirażu. Lindgren w konsekwencji wpadł w płot.

Junior Falubazu wykluczony z powtórki. Lindgren udaje się do parku maszyn o własnych siłach i jest zdolny do dalszej jazdy.

Powtórka biegu. Kapitalne widowisko w tym wyścigu stworzyła dwójka uczestników! Zdecydowanie lepiej ze startu wyjechał Pawlicki, ale od razu po szerokiej prędkości szukał Lindgren. Szwed przez następne trzy okrążenia chciał zaatakować i ostatecznie dopiął swego na ostatnim wirażu przy samym płocie.

Bieg przerwany. Na torze leży Bańbor, który upadł po ataku Hurysza.

Już od samego początku szeroko jechał Rasmus Jensen, co na końcu pierwszego okrążenia pozwoliło mu wyjść na prowadzenie. Hurysz z kolei ścigał Bańbora i w końcu zaatakował na wyjściu z pierwszego wirażu ostatniego kółka, przycinając do krawężnika. W pewnym momencie tylne koło Hurysza spotkało się z przednim Bańbora.

Wykluczony został Bartosz Bańbor.

Wydawało się, że Cierniak wyprzedzi jadącego na drugiej pozycji Pawlickiego, ale ten na pierwszym łuku drugiego okrążenia nie dał się objechać rywalowi, lekko poszerzając swój tor jazdy. W konsekwencji żużlowiec Motoru musiał opanować motocykl, przez co stracił kilka metrów.

Wydawało się, że pomiędzy duetem Motoru przejedzie Pawlicki, ale zdołał on wyprzedzić tylko Przyjemskiego. Na końcu trzeciego okrążenia zawodnik Falubazu popełnił błąd, zahaczając o bandę, z czego skorzystał Przyjemski. Zmarzlik za to dojechał do mety z ogromną przewagą.

Pawlicki nie dał się założyć Kuberze na pierwszym luku i pomknął po "trójkę". Z tyłu za to toczyła się walka pomiędzy trójką zawodników. Ostatecznie Hampel pokonał Holdera tuż przed samą metą. Falubaz wygrał drużynowo swój pierwszy wyścig w dzisiejszym meczu.

Jensen nad drugim wirażu wjechał pomiędzy dwójkę zawodników Motoru. Później Duńczyk jednocześnie atakował Cierniaka i bronił się przed Lindgrenem. Ostatecznie żużlowiec Falubazu dojechał do mety na drugim miejscu, choć był bardzo blisko swojego rywala na samej kresce.

Zmarzlik ponownie nie wyszedł najlepiej spod taśmy, ale na dystansie był bardzo szybki, dzięki czemu już po pierwszym okrążeniu był spokojny o trzy punkty. Ogromna przewaga zawodnika Motoru.

Wiele działo się na pierwszym łuku, ale ostatecznie najlepiej wyjechał z niego Holder. Kapitalną akcją na prostej startowej popisał się za to Kubera. Obaj zawodnicy Falubazu pojechali szerzej, a ten przyciął bliżej krawężnika i jednocześni wyprzedził dwójkę rywali. Coraz trudniejsza sytuacja Falubazu.

Lindgren nie dał rady zamknąć Jensena na pierwszym wirażu. Po szerokiej za to Duńczyka starał się objechać Cierniak, ale zawodnik Falubazu nie zostawił Polakowi miejsca na prostej startowej. Ten nawet zahaczył motocyklem o płot. Na tym skończyły się emocje w tym wyścigu.

Świetnie ruszył Hurysz, który wypchnął na pierwszym łuku Cierniaka, a z tego skorzystał jeszcze Hampel. Na drugim wirażu pomiędzy dwójkę zawodników Falubazu wjechał Przyjemski, ale przedarł się tylko na drugie miejsce. Później cały czas nękał Hurysza i w końcu dopiął swego.

Bieg przerwany. Na torze leżą Pawlicki oraz Curzytek.

Bartosz Zmarzlik nie dał się zamknąć Curzytkowi, ale cały pierwszy łuk po szerokiej przejechał Pawlicki, dzięki czemu na przeciwległej prostej był już pierwszy. Wydawało się, że zawodnik Falubazu dowiezie spokojne trzy punkty, gdyż miał już dużą przewagę. Zmarzlik jednak był bardzo szybki, pod koniec trzeciego kółka dojechał do rywala, a na pierwszym łuku czwartego okrążenia podjechał pod Pawlickiego. Ten po chwili upadł na tor, a zachowawczo motocykl położył jeszcze Curzytek.

Wydaje się jednak, że nie było żadnego kontaktu pomiędzy Zmarzlikiem i Pawlickim.

Sędzia wykluczył Piotra Pawlickiego. Wyniki biegu zostały zaliczone.

Ruszył się na starcie Hurysz, ale wyjechał spod taśmy na ostatnim miejscu, dlatego sędzia nie przerwał wyścigu. Po pewną wygraną jechał Przyjemski. Bańbor z kolei musiał uważać na Hurysza, który był całkiem szybki na dystansie. Ostatecznie młodzieżowiec Falubazu przeprowadził atak na wyjściu z pierwszego wirażu czwartego okrążenia, przycinając do krawężnika i wykonując długą prostą.

Po biegu Hurysz otrzymał ostrzeżenie.

Najlepiej spod taśmy wyjechał Dominik Kubera, ale tuż za jego plecami był Przemysław Pawlicki. Lindgren za to na pierwszym okrążeniu musiał uważać na Jensena. Szwed na pierwszym wirażu drugiego okrążenia wykorzystał jednak to, że Pawlicki pojechał trochę szerzej i przedarł się na drugą lokatę przy krawężniku.