Debiut Grand Prix, słynny pościg i Boniek na kolanach. We Wrocławiu pisała się wielka historia
Bilety na Grand Prix Polski we Wrocławiu, które zaplanowano na 3 sierpnia przyszłego roku, zostały wyprzedane. Odnowiony Stadion Olimpijski wróci na mapę cyklu po dwunastu latach. Kilka poprzednich turniejów wpisało się na stałe w pamięci kibiców.
Wróciła moda na żużel, wraca i Grand Prix
W kwietniu 2017 roku Betard Sparta Wrocław powróciła na Stadion Olimpijski po blisko dwuletniej tułaczce po kraju. Słynny obiekt został odnowiony i przebudowany. Udobruchano wreszcie kibiców, bowiem stare mury nie zachęcały do oglądania żużla z perspektywy trybun. Zainteresowaniem żużlem we Wrocławiu znów jest więc duże. Dla wielu największe za ich życia.Zadowalająca frekwencja w PGE Ekstralidze i powrót międzynarodowej rywalizacji (The World Games, Speedway of Nations) sprawiły, że pytania o organizację turniejów Grand Prix stały się naturalne. Udało się. Wrocław wróci na salony i w nowym roku ponownie przyjmie u siebie żużlowy cykl, którego przecież wielka premiera miała miejsce właśnie w tym mieście ponad dwadzieścia lat temu. 3 sierpnia słynny obiekt wypełni się biało-czerwonymi sympatykami żużla. Bilety na Grand Prix Polski rozeszły się w kilkadziesiąt godzin.
Z tej okazji warto przypomnieć sobie, jak Wrocław zapisał się w historii GP i co ciekawego wydarzyło się na Stadionie Olimpijskim przed laty, gdy w sumie dziewięciokrotnie światowa elita gościła przy Paderewskiego. Na kolejnych stronach telegraficzny skrót najciekawszych turniejów. Zapraszamy do lektury.
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->
-
carlos55 Zgłoś komentarz
-
Seba 75 Zgłoś komentarzSprostowanie: W 1997 obok Tomasza Golloba jeździło jeszcze dwóch a nie jeden stały uczestnik. Oprócz Piotra Protasiewicza był jeszcze Sławomir Drabik. Zajął 11 miejsce w generalne.
-
SpasionyKot Zgłoś komentarzAle tego toru już nie ma... teraz jest inny jakby pozbawiony duszy
-
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarz
-
Szarold Zgłoś komentarzWe Wrocławiu zawsze się działo!
-
Manhattan Zgłoś komentarz
-
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarzPogoń Golloba za Nilsenem to było coś pięknego.
-
Guy Martin Zgłoś komentarzporownujac oba przypadki to Zbyszek zachowywal sie godniej na tych kolanach chociaz z cala pewnoscia gdy stal bylo mu przyjemniej . Tak swoja droga w momencie w ktorym to wyszlo dwaj najbardziej znani Bydgoszczanie zerwali kontrakt na lat kilka