W tym artykule dowiesz się o:
Typ LV BET: 45:45
Dla grudziądzan będzie to kolejny z serii meczów o być albo nie być. Jednak w ostatniej kolejce mimo porażki w derbach z Toruniem zostawili po sobie dobre wrażenie, a szczególnie zaimponowali Przemysław Pawlicki oraz Artiom Łaguta.
Natomiast Stal Gorzów przed tygodniem pewnie wypunktowała tarnowian. Swoje standardowo zrobili Bartosz Zmarzlik oraz Krzysztof Kasprzak, a na jednego z liderów wyrasta powoli Szymon Woźniak.
Stal jest aktualnie w takiej sytuacji, że może podejść do tego spotkania na totalnym luzie. Wszyscy czekają na powrót Martina Vaculika oraz Rafała Karczmarza, więc porażka w obecnej sytuacji byłaby zrozumiała. Mimo wszystko, mecz zapowiada się bardzo emocjonująco. GKM Grudziądz ma nóż na gardle i nie wiadomo jak taka sytuacja wpłynie na zawodników.
Typ STS: 48:42
Gospodarze w tym meczu jadą o wszystko. W razie porażki GKM będzie poważnym kandydatem do spadku. Zawodnicy z Grudziądza kolejny już raz inaczej zestawili swoje pary. Artiom Łaguta wróci do jazdy z juniorami, a pierwszą parę poprowadzi Przemysław Pawlicki. Natomiast kluczem do sukcesu będzie postawa Krzysztofa Buczkowskiego oraz Antonio Lindbaecka, którzy w tym sezonie jeszcze nie pokazali pełni swoich możliwości.
Drużyna Stali Gorzów cały czas jest osłabiona brakiem Martina Vaculika. Co więcej, zawodnicy w przeszłości nie najlepiej radzili sobie na tym torze. Krzysztof Kasprzak mówił w wywiadach, że ten tor mu nie pasuje. W zasadzie jedynym "pewniakiem" trenera Stanisława Chomskiego pozostaje Bartosz Zmarzlik. A to niestety może być za mało na drużynę gospodarzy jadącą praktycznie o wszystko.
Typ Superbet: 46:44
Artiom Łaguta i Przemysław Pawlicki pokazali klasę w wyjazdowym meczu przeciwko torunianom. Pozwala to na spojrzenie z optymizmem na kolejny mecz na betonowym torze w Grudziądzu. Jeśli do formy kolegów dołączą Antonio Lindbaeck, Krystian Pieszczek i Krzysztof Buczkowski, to co najmniej remis jest gwarantowany. Pora przerwać złą serię.
Typ LV BET: 43:47
Będzie to bardzo istotny mecz w kontekście sezonowych planów obu drużyn. Jeśli Unia Tarnów sięgnie po zwycięstwo, to bardzo przybliży się do utrzymania w lidze. Natomiast Betard Sparta Wrocław by nie tracić kontaktu z czołówką walczącą o play-offy też musi w tym spotkaniu sięgnąć po punkty.
Wszystko wskazuje na to, że tarnowska drużyna będzie musiała radzić sobie bez ich lidera Nickiego Pedersena, który doznał złamania kości w prawej dłoni podczas meczu z Gorzowem. Będzie to olbrzymie osłabienie, którego nie da się w żaden sposób zastąpić.
Swoje problemy ma też drużyna z Wrocławia. Mocno rozczarowują Andrzej Lebiediew oraz Vaclav Milik. To ich postawa bezsprzecznie zadecyduje o przebiegu spotkania. Jednakże nawet bez Pedersena zapowiada się bardzo wyrównane starcie, w którym wszystko najprawdopodobniej rozstrzygnie się w biegach nominowanych.
Typ STS: 40:50
Przygotowując typy na to spotkanie, cały czas nie wiemy, czy w meczu pojedzie Nicki Pedersen, który złamał kość w prawej dłoni. Zakładamy jednak, że Duńczyk doświadczony przez kontuzje w ostatnich latach, nie będzie ryzykował i ten mecz sobie odpuści. Bez niego w składzie drużyna Jaskółek nie wygra.
Typ Superbet: 40:50
Wobec złamania kości prawej dłoni najlepszego zawodnika tarnowian - Nickiego Pedersena - zwycięstwo gości zapewne nie będzie nawet przez chwilę zagrożone.
ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o Warszawę
Typ LB BET: 49:41
Zapowiada się prawdziwa uczta dla kibiców. Pojedynek bezsprzecznie dwóch najlepszych i niepokonanych na ten czas drużyn. Fani mogą zacierać już tylko ręce na pojedynki Fredrika Lindgrena z całą plejadą leszczyńskich gwiazd.
W drużynie Byków w świetnym stylu wrócił Piotr Pawlicki, który w meczu z Falubazem Zielona Góra bezproblemowo zanotował komplet punktów. Reszta zawodników Unii Leszno również gwarantuje wysoką zdobycz punktową, a to powinno wystarczyć do pewnego wypunktowania drużyny z Częstochowy.
Dziury w drużynie Lwów na pewno będą łatać Lindgren oraz Leon Madsen. Jednakże niewiadomą będą Tobiasz Musielak oraz Matej Zagar, a ponadto goście mają wyraźnie słabszą formację juniorską.
Typ STS: 49:41
To będzie mecz kolejki. Mówi się, że Włókniarz Częstochowa do wygranej potrzebuje już tylko 31 punktów, bo zdobycie 15 punktów niemalże z pewnością przypisać można Fredrikowi Lindgrenowi. Nie znaczy to jednak, że w Lesznie nie ma zawodników, którzy będą próbowali go wyprzedzić.
Zapewne już w trzecim biegu dojdzie do spotkania Fredrik Lindgren - Piotr Pawlicki. Najpewniej jednak większość pojedynków z gospodarzami Szwed rozstrzygnie na swoją korzyść. Warto zaznaczyć, że jeśli Leon Madsen i Matej Zagar nie będą w stanie wygrywać wyścigów, to sam Lidgren nie wygra meczu.
Typ Superbet: 47:43
Niespodziewanie silna ekipa Marka Cieślaka po raz kolejny pokaże pazur. Wyborna forma Fredrika Lindgrena, wysoka dyspozycja Leona Madsena oraz solidne trio Zagar, Miedziński, Musielak dają nadzieję na dobry rezultat w twierdzy faworytów do mistrzostwa Polski.
Typ LV BET: 47:43
Obie drużyny mają swoje problemy w tym sezonie i zdecydowanie zawodzą. W Falubazie wyraźnie dołuje Piotr Protasiewicz i jego postawa będzie kluczowa dla losów tego spotkania. W przypadku kolejnej porażki Falubaz może na dłużej zagościć na dole tabeli, gdyż kalendarz ma bardzo niekorzystny.
Natomiast w drużynie z Torunia nie czuć wzajemnej chemii. Duże pretensje po ostatnim meczu miał Paweł Przedpełski, a fatalnie na początku sezonu prezentuje się Niels Kristian Iversen. Jeśli Get Well Toruń nie skonsoliduje się, to będzie tylko wyimaginowanym tworem, który nie zakwalifikuje się w tym sezonie do fazy play-off.
Stawiamy, że atut własnego toru wykorzysta Falubaz. To jest mecz z kategorii tych, które koniecznie muszą wygrać, więc motywacji po ich stronie na pewno nie zabranie.
Typ STS: 47:43
Podobnie, jak dwie kolejki temu podczas meczu z Unią Tarnów, tak i teraz drużyna toruńska przegra ten pojedynek. Przedpełski, czy bracia Holder są obecnie groźni tylko na Motoarenie. Natomiast Niels Kristian Iversen nie jest faworytem na żadnym torze, a Rune Holta i Jason Doyle nie są w takiej formie, żeby zdominować Patryka Dudka, czy Grzegorza Zengotę.
W Zielonej Górze mocno liczą też na punkty Piotra Protasiewicza, który na początku sezonu zmagał się z kłopotami ze sprzętem. Wynik meczu nie jest może z góry przesądzony, ale Falubaz powinien wygrać to spotkanie.
Typ Superbet: 42:48
Coraz lepiej spisujący się Jason Doyle, Rune Holta i Chris Holder będą stanowić skuteczną przeszkodę przeciwko słabej drużynie Falubazu. Jeśli Paweł Przedpełski i Niels Kristian Iversen pojadą chociażby "przyzwoicie", to drużyna gospodarzy może zapomnieć o jakichkolwiek punktach.